Wiesław Adamski. Artysta Szczecinka

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najbardziej lubi moment, gdy z granitu wyłania się zarys postaci. Jest miłośnikiem każdego rodzaju sztuki. Tworzy obrazy i rysunki, jednak najbliższe są mu rzeźba i medalierstwo. Wiesław Adamski to jeden z twórców, o których dziś mało się mówi.

Ponadprzeciętnie zdolny

Urodził się 26 lipca 1947 roku w Wierzchowie. Ma niewiele wspomnień związanych z rodzinną miejscowością, niemal każde wakacje spędza w Magdalence oraz u dziadków w Pieczyskach niedaleko Grójca. Chłopiec dużo czasu spędza w sadzie, gdzie tworzy pierwsze prace. Ma dużą wyobraźnię, wiedzę z zakresu mitologii, literatury i filozofii. W szkole mówi się o nim, że jest ponadprzeciętnie zdolnym uczniem; w podstawówce ulubioną lekturą Adamskiego stają się książki Henryka Sienkiewicza. Wielu wróży mu karierę pisarza, jednak chłopca bardziej pociąga sztuka. Woli ją od słuchania opowieści o rodzinie, która w trakcie wojny cudem uniknęła śmierci.

Adamski wkrótce dostaje się do liceum plastycznego w Szczecinie. Z miastem nie wiąże przyszłości, na studia ucieka do Poznania. W Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych, dziś ASP, uczy się od Olgierda Tuszczyńskiego i Magdaleny Więcek – Wnuk tajników rzeźby. Jest jednym z najlepszych studentów, dwukrotnie otrzymuje z rąk Ministra Kultury i Sztuki stypendium. Jakiś czas później zasiada w jury przyznającym nagrody z zakresu kultury. To nie jedyne zadanie, jakiego się podejmuje.

Rzeźba z metalu

Swoje dzieła tworzy z granitu, metalu, drewna, a nawet marmuru. Bardziej od nowoczesnej sztuki ceni realizm. Lubi Michała Anioła, ale najbardziej Henry’ego Spencera Moore’a. Gdy na jednej z wystaw na Pomorzu Zachodnim dostrzega „Antygonę” nie może oderwać od niej wzroku. Jest zachwycony dziełami angielskiego rysownika, malarza i rzeźbiarza. Odtąd w każdej pracy Adamski umieszcza symbole, mówi o człowieku i jego otoczeniu. Fascynuje go przyroda. Przyznaje: „Pierwszym rzeźbiarzem na świecie był Bóg (…). Artysta tworząc zbliża się do ideału Twórcy”. Pod wpływem natury tworzy kilkanaście rzeźb, do których należy „Agonia”, „Koncert”, „Gołąbek pokoju” i „Pragnienie”. Uczestniczy w wielu konkursach, ale to Ogólnopolskie Biennale Małych Firm Rzeźbiarskich sprawia, że zostaje dostrzeżony.

Jego dzieła coraz częściej pojawiają się na zagranicznych ekspozycjach, m.in. w Helsinkach, Berlinie, Madrycie, Filadelfii, Rawennie i Rotterdamie. Dla twórcy dużym zaszczytem jest umieszczanie ich obok prac Rembrandta, Rubensa, Hasiora i Abakanowicz. Międzynarodowe sukcesy sprawiają, że o Wiesława upomina się Szczecinek.

Miasto, w którym najlepiej mu się pracuje, zamawia u artysty kilka rzeźb na czele ze słynnym pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Dużym zainteresowaniem cieszy się też „Życie Leona w trzech aktach: 1. Kloaka 2. Biuro (Urząd) 3. Azyl”. Adamski nawiązuje w pracy do trudnych lat 80. Najwięcej kontrowersji budzi jednak „Obywatel”, symbolizujący skorumpowanego urzędnika.

Sukces po śmierci

Chociaż Wiesław Adamski tworzy wiele dzieł, w Polsce zna go niewiele osób. Wszystko zmienia się 10 lutego 2017 roku gdy Szczecinek obiega wiadomość o śmierci artysty. Przy pomnikach w centrum miasta gromadzą się tłumy.

Nie mniej miłośników współczesnej sztuki pragnie zobaczyć „In Memoriam”. Ekspozycja cieszy się dużym uznaniem.

Wiesław Adamski jest twórcą, który tworzył w oparciu o realizm, mitologię. Nigdy jednak nie został sławnym artystą. Najwyższa pora to zmienić.

Reklama

Kiedyś mężczyźni dyskryminowali kobiety himalaistki | Eliza Kubarska

Eliza Kubarska – reżyserka filmu „Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa” jest dzisiaj naszą gościnią. W rozmowie z naszą redaktorką Alicją Pruszyńska opowie nam o tworzeniu filmu, a także przybliży historię himalaistki, pierwszej kobiety świata i pierwszej osoby z Polski na najwyższych szczytach ziemi.

Każdy może ADOPTOWAĆ! | Justyna Janiszewska

Czy adopcja psiaka ze schroniska i nowego właściciela zawsze musi być jak „perfect match”? Dziś przyjrzymy się pracy schroniska dla zwierząt oraz dowiemy się, jak możemy je wspierać. Naszym gościem jest Justyna Janiszewska ze Schroniska dla Zwierząt “Na Paluchu”.