Julia Trojanowska
Polska zima nie rozpieszcza, jeśli potrzebujecie więc trochę słońca, szerokiej, piaszczystej plaży i klimatu nadmorskiej miejscowości, a nie przepadacie za wysokimi temperaturami i turystycznym zgiełkiem, to te cztery kierunki poza sezonem są właśnie dla was. Hiszpania, Chorwacja, Grecja i Cypr w sezonie letnim są najlepszym przykładem na to, że aby poczuć się jak na egzotycznych wakacjach, wcale nie trzeba opuszczać Starego Kontynentu czy Bliskiego Wschodu. Jak zatem te cztery kierunki wypadają na przełomie lutego i marca?
Piękne plaże – Alicante i Zadar
Hiszpania to, niezależnie od pory roku, zawsze świetny wybór. Alicante, jeden z najsłynniejszych kierunków na urlop prezentuje się zachwycająco nie tylko w sezonie – na przełomie lutego i marca temperatura w ciągu dnia sięga około 20 stopni. Wycieczka na wybrzeże Costa Blanca będzie idealna dla wszystkich tych, których wysokie temperatury tylko odstraszają. Co warto zobaczyć w Alicante? Przede wszystkim Barrio de Santa Cruz, czyli najstarszą dzielnicę miasta. Oprócz tego, że pięknie się prezentuje, to jest jedną ze spokojniejszych dzielnic turystycznego Alicante. Usytuowana na wzgórzu zaskakuje widokami i wąskimi uliczkami, w których znajdziemy urocze kawiarnie i lokale serwujące tapas. Kierując się w stronę wzgórza z zabytkowym zamkiem Castillo de Santa Bárbara warto przespacerować się ścieżkami Parc de l’Ereta, z którego rozciąga się piękny widok na miasto. Nie zapomnijmy o plażach – te najpiękniejsze to podobno Playa de San Juan i Playa de la Albufereta.
Chorwacja to jeden z najchętniej wybieranych wakacyjnych kierunków, któremu warto dać szanse również poza sezonem. Od 26 marca, z gdańskiego lotniska dostaniecie się bezpośrednio do Zadaru. To starożytne miasto, w którym zdecydowanie trzeba się zgubić. Spacer po mieście można zacząć od Starego Miasta. Oprócz tego warto przejść przez pochodzącą z XVI wieku bramę Kopnena Vrata, zwiedzić imponujące rzymskie forum i piękny Kościół św. Donata. W poszukiwaniu rozrywki i dobrego jedzenia dobrze skierować się w stronę promenady, gdzie znajduje się także słynna instalacja artystyczna Morskie Organy, które wydają dźwięki pod wpływem fal oraz morskich pływów. Zaraz obok Organów znajduje się kolejna instalacja inspirowana naturą – Greeting to the Sun to nic innego jak panele słoneczne, które w nocy tworzą kolorowy pokaz świetlny. Najlepszą kawę wypijecie natomiast na Placu Ludowym, a pyszne jedzenie czeka na was na ulicy Siroka lub na Market Zadar.
Wyspiarskie klimaty – Korfu i Pafos
Korfu to podobno grecka wyspa, która jest najmniej… grecka. To nie zarzut – wyspa ma swój niepowtarzalny klimat i jest uważana za jedną z najpiękniejszych i najbardziej zielonych w tamtej części Morza Jońskiego. Polecicie na nią bezpośrednio z Gdańska od 30 marca. W okolicach Palaiokastritsy czekają absolutnie piękne trasy spacerowe i zabytkowy klasztor-muzeum, z którego rozciąga się fantastyczny widok na morze i wyspę. W sąsiedztwie klasztoru znajduje się także Angelokastro, czyli Zamek Anioła. Pochodzący z czasów bizantyjskich, był jednym z najważniejszych punktów obronnych wyspy, chroniąc mieszkańców przed piratami i najazdami Osmanów. Dzisiaj to cel wędrówki i fantastyczny punkt widokowy. Będąc na Korfu nie można pominąć miasta Korfu, nazywanego Kerkyra. Swój niepowtarzalny klimat zawdzięcza włoskim, brytyjskim i francuskim wpływom. Jego historyczna część wpisana została na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Spacerując wąskimi uliczkami przeniesiecie się do Wenecji, a pijąc kawę w jednej z kawiarni w dzielnicy Liston poczujecie się jak w centrum Paryża.
Cypr to kolejna propozycja z niepowtarzalnym klimatem. Z gdańskiego lotniska dotrzecie bezpośrednio do Pafos, czwartego największego miasta na wyspie. W tym mieście odnajdą się miłośnicy archeologii i kultury starożytnej, bowiem w Pafos znajduje się Park Archeologiczny Nea Pafos. Znajdziecie tam ruiny greckich i rzymskich willi z pięknymi mozaikami przedstawiającymi mitycznych bogów i bohaterów oraz agorę czy odeon. W sąsiedztwie Nea Pafos znajdują się także Groby Królewskie, czyli kompleks ponad stu podziemnych grobowców. W pobliżu Pafos warto odwiedzić również sanktuarium Afrodyty, greckiej bogini miłości. Na jednej z plaż obok niewielkiej miejscowości Kuklia znajdziecie także Petra tu Romiu, formację skalną uznawaną za miejsce narodzin Afrodyty, która miała wyłonić się tam z morskiej piany. Okolice Pafos to także idealne miejsce na trekking – półtorej godziny samochodem od miasta znajduje się półwysep Adamas, gdzie czekają nas szlaki z zapierającymi dech w piersiach widokami.
