Alicja Pruszyńska

Zrównoważony rozwój miast jest współcześnie zarówno wyzwaniem zarządzania, jak i priorytetem. Tworząc tzw. restorative city należy założyć, że dobrze zaprojektowane miasto powinno przede wszystkim skupiać się na zdrowiu psychicznym i samopoczuciu mieszkańców. Należy pogodzić ze sobą wiele kategorii i spojrzeć na miasto jako miejsce, które daje ogrom możliwości, i w którym każdy mieszkaniec znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Są przecież miasta, które dają przestrzeń do pracy, pasji, odpoczynku, wygody i przyjemności. Ideą miast regeneracyjnych jest przede wszystkim dążenie do tego, by mieszkańcy czuli się w nich zdrowo i przyjemnie.
Czy polskie miasta mają zatem szansę, by dołączyć do tego grona? Czy Gdańsk może być jednym z nich?
Miasto błękitne
Dostęp do morza – to trzy słowa, które dla wielu są jednocześnie zbawieniem, miłością i oznaką komfortowego życia. Na tym też można zakończyć argumentację, czy Gdańsk spełnia warunki do uznania go za miasto regeneracyjne. Lokalne władze doskonale wiedzą, jak ważne jest nadmorskie położenie tego miasta. Także dla tych osób, które mierzą się z pewnymi trudnościami w poruszaniu się.
– Jako jedni z pierwszych w Polsce zakupiliśmy amfibie – wózki, które umożliwiają kąpiel osobom z niepełnosprawnością ruchową – mówi Grzegorz Pawelec, rzecznik Gdańskiego Ośrodka Sportu. GOS od lat realizuje projekt Przyjazna Plaża. Celem akcji było nie tylko stworzenie przyjaznej przestrzeni dla wszystkich, ale również potencjalnego miejsca do edukacji dzieci na temat różnych rodzajów niepełnosprawności, chociażby dzięki znajdującej się tam tablicy informacyjnej zapisanej alfabetem Braille’a. Niezwykle pomocne są również kładki plażowe o szerokości 1,8 m i poszerzeniami ułatwiającymi manewrowanie po kładce, z kontrastowym oznakowaniem krawędzi.
– Zastosowane rozwiązania oparte zostały na poradniku projektowania uniwersalnego – szczegółowe standardy dostępności dla kształtowania przestrzeni i budynków w mieście, które wpisują się w gdański model na rzecz Równego Traktowania – tłumaczy Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu.
Miasto inkluzywne
Poruszając temat inkluzywności, warto wspomnieć o miejskiej kampanii wizerunkowej „Gdańsk Miastem Równości”. To projekt, który ma na celu podkreślenie, że każdy zasługuje na szacunek i pomoc, bez względu na płeć, wiek, pochodzenie czy sytuację ekonomiczną.
– Mieszkańcy Gdańska są wrażliwi i rozumieją potrzeby innych, ale z pewnością są i tacy, którzy nigdy nie mieli możliwości uświadomienia sobie, jak to jest żyć z poczuciem wykluczenia i odrębności – podkreślała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, po tym jak kampania została nagrodzona przez Klub Twórców Reklamy.
Głównym założeniem kampanii jest sprzeciw wobec mowy nienawiści i dyskryminacji. Wrażliwy obraz pełen wzruszeń, pięknych kadrów, dobrze dobranej muzyki i przede wszystkim poruszających historii, które szczerze przedstawiają gdańszczanie i gdańszczanki – tak opisuje się film, który reklamuje cały projekt. Każdy z występujący w nim bohaterów przechodził w życiu własne dramaty. Jednak mimo różnic, nadal łączy ich wspólny mianownik. Charakteryzuje ich miłość do Gdańska i otwartość na drugiego człowieka. Spot nadal można oglądać ją w serwisie YouTube wpisując nazwę kampanii.
Miasto sąsiedzkie
Mieszkańcom Gdańska nie brakuje pomysłów na wydatkowanie wspólnych pieniędzy dla dobra ogółu. Miasto od lat przyjmuje projekty do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego, czyli wydzielonej części z budżetu, w ramach której wyznaczona odgórnie kwota wydatków przeznaczona jest na inicjatywy i projekty inwestycyjne bezpośrednio zgłaszane i wybierane przez społeczeństwo lokalne. W tym roku w BO zgłoszono aż 697 projektów, w tym 632 dzielnicowych i 65 ogólnomiejskich, co stanowi rekordową dla Gdańska liczbę. Wśród nich jest 208 projektów Zielonego Budżetu Obywatelskiego (w zakresie szeroko pojętej ekologii). Tak wysoki wynik to z pewnością także efekt zmian w regulaminie BO, który zdjął z wnioskodawców obowiązek dostarczania do urzędu wersji papierowych wniosków. W tegorocznej puli BO gdańszczanie mieli do zagospodarowania dokładnie 20 441 573 złotych.
– Które projekty będą realizowane, dowiemy się pod koniec września. Teraz przed nami kilkuetapowy proces weryfikacji i głosowanie. Weryfikacja projektów planowana jest do 11 sierpnia, a głosowanie w dniach 11- 25 września 2023 – mówi Sylwia Betlej, dyrektor Biura ds. Rad Dzielnic i Współpracy z Mieszkańcami. Wszystkie projekty i wyniki weryfikacji można przeglądać i komentować na bieżąco na stronie: gdansk.ardvote.pl

Miasto zielone
Pojawiające się w coraz większej ilości tereny zielone pokazują, że w Gdańsku liczy się również ekologia.
– Coraz więcej terenów użytkowanych ekstensywnie, racjonalne koszenie, zwiększanie bioróżnorodności i nowe nasadzenia drzew to tylko niektóre proekologiczne działania Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni – mówi Barbara Tusk, zastępca dyrektora ds. Przestrzeni Publicznej w GZDiZ. – Dzięki nim Gdańsk staje się nie tylko miastem coraz bardziej zielonym, ale też walczy ze skutkami zmian klimatycznych. W tym roku powierzchnię miejskich łąk zwiększymy o 30 hektarów. Na pozostałych terenach trawę będziemy kosić rzadziej i tylko tam, gdzie jest to konieczne. Jesienią posadzimy kolejne drzewa, gdyż zieleń w mieście to same korzyści: niższa temperatura (brak efektu tzw. „wysp ciepła”), więcej tlenu, przyjaźniejsza przestrzeń – dodaje Barbara Tusk.
Coraz więcej zieleni w mieście chcą także mieszkańcy. Widać to szczególnie w projektach zgłaszanych przez społeczność. Dzieje się to w ramach wyżej wspomnianych Budżetu Obywatelskiego i Zielonego Budżetu Obywatelskiego. W zeszłym roku w ramach tego typu inicjatyw powstało m.in. zielone torowisko przed Domem Zdrojowym w Brzeźnie. Torowisko zyskało zielony trawiasty dywan na długości 100 m, a koszt tej inwestycji wyniósł 325 734,75 zł (brutto). Place zabaw również stają się zielone i przyjazne dla oka. Już w styczniu tego roku powstał naturalny plac zabaw dla dzieci pokryty zielenią. Alternatywna przestrzeń do zabawy dla najmłodszych powstała między blokami przy ul. Cebertowicza na gdańskim Chełmie. Wierzbowe konstrukcje służą nie tylko do zabawy, ale także świetnie nadają się do odpoczynku czy schronienia przed słońcem.

Miasto aktywne
Dla aktywnych fizycznie mieszkańców Gdańska również nie brakuje atrakcji. Miasto od lat wspiera chociażby rowerzystów, nie tylko poprzez modernizację tras rowerowych i rozbudowę sieci ekostrad, ale również poprzez organizację branżowych wydarzeń. Już w 2025 roku miasto Gdańsk będzie miało zaszczyt zostać organizatorem największej na świecie konferencji dla rowerzystów Velo-city. Sprzyja ona spotkaniom szeroko rozumianej branży, która skupia się na komunikacji rowerowej. Warto dodać, że kongres ten służy nie tylko nawiązywaniu kontaktów, ale również inspirowaniu do propagowania ekologii w dużych miastach.
Miasto zmysłów
Gdańsk to również doskonałe miejsce dla miłośników kuchni z całego świata. W mieście skosztować można nie tylko tradycyjnych potraw kuchni gdańskiej, ale też międzynarodowej. Duży wybór dostępnych lokali gastronomicznych sprawia, że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Niezależnie od tego, czy preferuje jedzenie uliczne, czy serwowane w eleganckich przestrzeniach. W tym roku startuje również wyjątkowa inicjatywa, która pozwoli poznać tradycje kulinarne tego miasta. Projekt „Smaki Gdańska” daje możliwość spróbowania autentycznych potraw, które podawane były ponad 170 lat temu. W projekcie biorą udział różne restauracje z Gdańska, w których to można wykupić pakiety „solo”, „duet” i „kwartet”, składające się z min. 3 dań. Pakiety można nabyć w punktach (Gdańskie Centrum Informacji Turystycznej, Długi Targ 28/29 oraz Punkt Informacji Turystycznej i Lotniskowej, ul. Słowackiego 210A) lub on-line, zamawiając przesyłkę do domu.
Miasto do zabawy

A co z osobami, które w ramach regeneracji pragną zabawy? W mieście tego typu atrakcji nigdy nie brakuje. Można odnieść wręcz wrażenie, że oferta stale się rozszerza. Zwłaszcza w okresie letnim, co potwierdzają programy Gdańskiego Archipelagu Kultury, czyli sieci ośmiu miejskich domów kultury oraz dwóch zespołów twórczych, działających w siedmiu dzielnicach Gdańska.
– W tym roku domy kultury GAK przygotowały bogatą ofertę warsztatów, spotkań i wydarzeń artystycznych w siedmiu dzielnicach Gdańska. Zainteresowani będą mieli okazję uczestniczyć w plenerowych spektaklach teatralnych i koncertach muzyki klasycznej, a także brać udział w sąsiedzkich spotkaniach i spacerach historycznych. Nie zabraknie również kinowych projekcji, literackich spotkań oraz działań związanych z ekologią – podkreśla Agnieszka Haponiuk z Zespołu Komunikacji Gdańskiego Archipelagu Kultury.
Szczegóły wydarzeń będą pojawiać się na profilach poszczególnych domów kultury na platformie Facebook oraz na stronie internetowej www.gak.gda.pl.
Jak widać, miasto i regeneracja wcale nie muszą wzajemnie się wykluczać, a złapanie w nich zdrowej równowagi nie musi być takie trudne. Gdańsk jest tego świetnym przykładem i z pewnością dla wielu jego mieszkańców na liście tzw. Restorative Cities znalazłby się na pierwszym miejscu.