Severski w dobrej formie
W swojej szóstej już powieści Severski udowadnia, że nie tylko umie pisać, ale się rozwija. Konstrukcyjnie „Odwet” jest chyba najsprawniejszą z jego książek. Widać, że serialowe doświadczenia autora wpłynęły mocno na strukturę narracyjną: poszczególne rozdziały są krótkie i przypominają sceny filmowe, wątki przeplatają się płynnie, a dialogi układają tak, by jak najlepiej wybrzmiały w ustach aktorów. Prawdopodobnie autor już wie, że jego kolejna historia – bo „Odwet” jest już drugą odsłoną przygód tajnego oddziału Romana Leskiego – również zostanie sfilmowana.
Intryga – dziejąca się na krótko przed wyborami parlamentarnymi – zaczyna się od zamordowania dwóch pracowników polskiego wywiadu, jednego w Algierze, a drugiego w Baku. Obaj byli powiązani z tzw. Piątką z Lasu, czyli polskimi agentami szkolonymi w tajnym ośrodku na Mazurach. Podobnie jak kolejny bohater powieści, Olgierd Rubecki, emerytowany oficer wywiadu, dziś popularny bohater narodowy, szykujący się do poważnej kariery politycznej. Czy łączy ich tylko przeszłość w szkole szpiegów, czy może także teraźniejszość? Nie tylko polski kontrwywiad usiłuje przeniknąć prawdę; we wszystko, jakżeby inaczej, zaangażowani są również Rosjanie.
Bardzo polecam. Czyta się te 640 stron szybko i z zapartym tchem. Jest już także – co niezwykle gorąco rekomenduję – audiobook, w genialnej jak zwykle interpretacji Krzysztofa Gosztyły.
Vincent V. Severski, „Odwet”, wyd. Czarna Owca, Warszawa 2019