Świetna atmosfera, wspaniała organizacja, fantastyczna impreza i emocje sięgające zenitu. Tak zawodnicy i kibice ocenili szósty już turniej Beach Voleyball Business Cup 2016. Jak co roku przedsiębiorcy walczyli o najwyższe podium na plażowych boiskach do siatkówki w Sopocie. W ubiegły weekend, 18-19 czerwca br., atmosfera rywalizacji była bardzo gorąca.
W tym roku w turnieju zmierzyło się 21 drużyn. Jeszcze przed rozgrywkami Team Stadion Energa Gdańsk zapowiadał, że będzie walczyć o podium, o które otarli się w ubiegłym roku, lądując na czwartej pozycji. I tak też się stało! Wywalczyli zasłużenie 3 lokatę.
Szli jak zabójcy
Zwycięzcy tegorocznych zmagań, Team PGE Atom Trefl, w zeszłym roku otarli się o finały. Grę wnikliwie przeanalizowali i wyciągnęli wnioski. Zadziałali na rynku transferowym, ulepszyli plan treningowy i tym razem nie dali się zepchnąć do narożnika. Do turnieju podeszli pewni siebie, nie zapominając o szacunku do przeciwnika. Niczego nie zabrakło, bo w decydującym pojedynku pokonali obrońców tytułu, Adva Optical Networking.
– Cieszymy się, że udało nam się wygrać tak ciężki mecz. Radość jest tym większa, że we wcześniejszych fazach przegraliśmy z tą samą drużyną – mówi Mateusz Adamiak, PGE Atom Trefl. – Jesteśmy bardzo zadowoleni i trochę zmęczeni. Rozgrywanie meczów w dwa dni daje się we znaki, ale to zwycięstwo zdecydowanie wynagrodziło trud zmagań. Bartosz Jagniewski pewnie dodaje: – Liczymy, że w przyszłym roku będzie tak samo dobrze.
Rywalizacja sportowa to ich chleb powszedni. Na co dzień pracują w klubie sportowym, w dziale marketingu, więc ducha rywalizacji znają od podszewki. – Najbardziej jestem zadowolony z tego, że pokazaliśmy, co tak naprawdę potrafimy – nie kryjąc dumy mówi Jakub Tęcza. – To jeszcze nie jest nasze 100 procent, ale w końcu coś pozytywnego zaczęło się pojawiać w naszej grze.
Sportowo i charytatywnie
Jeszcze przed finałami, które odbyły się w niedzielę, Mistrzowie Sportu rozegrali mecz charytatywny na rzecz Projektu Na Start. I tak Adam Korol, Mistrz Olimpijski z Pekinu, razem ze Zbigniewem Gutkowskim zaciekle walczyli z Przemysławem Miarczyńskim, także Olimpijskim Mistrzem, i Wiktorem Doktór z ProProgressio. Pierwsza para wygrała 2:0. Mecz był niezwykle emocjonujący i pełen pozytywnych emocji. Jeszcze przed rozpoczęciem Przemysław Miarczyński, który przypłynął na mecz na desce surfingowej, podkreślał: – Nie chodzi o to, żeby wygrać, ale o charytatywny cel i dobrą zabawę.
Jedno jest pewne, impreza była przednia, zarówno dla kibiców, jak i zawodników. Jak podkreśla Dyrektor Sportowy BVB Cup, Łukasz Grzyb – Rozgrywki przebiegły bez żadnych problemów. Drużyny wykazały się ogromnym duchem walki, a mecze były bardzo nieprzewidywalne.
Plebiscyty i nagrody
Nagrody dla zwycięzców Turnieju ufundowali Grupa Lotos, Centrum Handlowe Klif oraz Hotel Mistral z Gniewina. Dodatkowo, jak co roku, organizatorzy przeprowadzili konkurs na Sportową Firmę Roku. Tu trzecie miejsce zdobyła firma GoldenLine, zdobywając nagrodę – udział w ekstremalnym biegu Warriors Run, organizowanym przez Iwonę Guzowską. Na drugim miejscu uplasowała się firma Adva Optical z nagrodą – warsztatem Employer Branding, ufundowanym przez Pracownię EBi. Oni także otrzymali pakiety biegu Warriors Run, który odbędzie się na plazy już jesienią. Pierwsze miejsce przypadło przedstawicielom State Street Bank. Zwycięzcy w nagrodę otrzymali warsztat EB, pakiety Warriors Run i warsztat bezpieczeństwa, ufundowany przez Dimension Data.
Warto dodać, że kibice także mieli okazję do wytypowania swoich faworytów. Wojciech Wojciechowicz z Adva Optical zdobył tytuł Siatkarza Publiczności, a sędziowie przyznali mu tytuł MVP BVB Cup 2016. Drużyną Publiczności został zespół Deloitte, a tytuł Siatkarki Publiczności przypadł Karolinie Żurawskiej, reprezentującej Stadion Energa Gdańsk.
Świetni kibice, wielka integracja, sportowa rywalizacja i fantastyczna atmosfera to najlepsze podsumowanie i ocena dla organizatorów.
Szczegóły publikowane będą na stronie: www.bvbcup.pl oraz www.facebook.com/bvbcup.
fot: Grzegorz Jędrzejewski