Ortoreksja, czyli niezdrowa fascynacja zdrowym odżywianiem

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Spotkać możesz ich wszędzie. W supermarkecie, gdzie z zainteresowaniem czytają etykiety produktów żywnościowych. Analizują, porównują i ostatecznie wybierają zwycięzcę – egzemplarz o najlepszych właściwościach zdrowotnych lub po prostu z najmniejszą liczbą podejrzanych substancji w składzie. W okolicznym warzywniaku, gdzie nabywają ekologiczne owoce i warzywa. W restauracji, gdzie dopytują kelnera o bezglutenowe dania. Na portalach społecznościowych nieustannie udostępniają linki do artykułów o zdrowym odżywianiu oraz zdjęcia potraw, które sami przygotowali. Zjadając przy nich niezdrową przekąskę, możesz spodziewać się przynajmniej jednego wymownego spojrzenia. O kim mowa? Co to za ludzie i czy są groźni dla otoczenia? Odpowiedź jest prosta – to osoby dbające o swoje zdrowie za pomocą odpowiednio zbilansowanej diety.
Zdecydowanie nie są groźni, a wręcz mogą zainspirować do dokonania paru pozytywnych zmian w naszym jadłospisie. Mogą przekonać nas do spróbowania produktów, których sami z siebie pewnie byśmy nie tknęli. Niestety wśród ludzi dbających o zdrowy sposób odżywiania są również osoby, dla których stał się on swego rodzaju obsesją. Osoby te cierpią z powodu ortoreksji.

Czym jest ortoreksja? Jakie są jej objawy?

Steven Bratman, amerykański lekarz, w 1996 roku jako pierwszy użył terminu “ortoreksja” w celu opisania obsesji na punkcie spożywania zdrowej żywności. Osoba zmagająca się z ortoreksją przywiązuje dużą wagę do jakości zjadanych produktów. Skrupulatnie dba o to, aby były wolne od konserwantów, wzmacniaczy smaków i innych substancji budzących jakiekolwiek wątpliwości. “Zaraz, ale przecież ja też tak robię!” – pomyśli sobie część z was. Oczywiście, takie zachowanie samo w sobie nie jest niczym niepokojącym. Problem pojawia się w momencie, gdy dana osoba eliminuje ze swojego jadłospisu coraz większą liczbę produktów, ponieważ nie są one wystarczająco zdrowe. Obsesja nasila się z czasem, dlatego wykluczeniu z diety mogą ulec nawet całe grupy żywności, na przykład nabiał czy też mięso. Ortorektyk reaguje silnym niepokojem, jeśli zje coś, czego składu nie jest pewny. Z tego powodu zaczyna rezygnować z wizyt w restauracjach, ponieważ niemożność sprawdzenia, czy użyte składniki są odpowiedniej jakości, jest dla niego źródłem stresu. Posiłki przygotowane przez znajomych również przestają wzbudzać zaufanie ortorektyka. Jeśli nie był obecny przy ich powstawaniu, będzie za wszelką cenę starał się uniknąć ich spożycia. Jednak nie jest to takie proste, bo jak tu odmówić przyjaciołom, którzy tak starali się, aby przygotować dla nas coś pysznego? Kiedy ortorektyk nie znajdzie szybkiej i błyskotliwej wymówki, zrezygnowany zje swoją porcję. Z uśmiechem wyrazi zachwyt nad spożywaną potrawą, podczas gdy wewnątrz będzie przeżywał prawdziwe katusze. Jego wyobraźnia podsunie mu wizje chorób, na jakie z pewnością zapadnie, po spożyciu niezdrowego dania. Niepokój i lęk mogą okazać się tak silne, że osoba cierpiąca na ortoreksję zacznie unikać spotkań towarzyskich, na których istnieje ryzyko zjedzenia czegoś nieodpowiedniego.

Kolejnym znaczącym objawem jest nadmierna ilość czasu poświęcanego na dbanie o zdrową dietę. Ortorektyk spędza wiele godzin dziennie na poszukiwaniu informacji w Internecie na temat produktów o szczególnych właściwościach zdrowotnych. Skrupulatnie planuje każdy posiłek, a na dobór jego składników poświęca dużo czasu. Musi mieć absolutną pewność, że są zdrowe i wartościowe. Konsekwencją takich działań jest zaniedbanie innych obszarów życia, co tylko potwierdza, że dana osoba utraciła kontrolę nad swoim dążeniem do uzyskania idealnej i zdrowej diety.

Negatywne skutki ortoreksji

Osoba zmagająca się z ortoreksją narażona jest na pogorszenie stanu zdrowia. Eliminując z diety coraz większą liczbę produktów, czyni ją coraz mniej zróżnicowaną. W konsekwencji organizm nie otrzymuje wszystkich niezbędnych do jego prawidłowego funkcjonowania składników odżywczych. U ortorektyka z czasem można zaobserwować znaczny spadek wagi, co może skutkować groźnym dla zdrowia niedożywieniem.

Gorsze samopoczucie to niejedyna konsekwencja ortoreksji. Stan psychiki ortorektyka również ulega pogorszeniu. Niepokój i lęk są nieodłącznymi elementami jego codzienności. Czynności, które sprawiają przyjemność większości ludzi, na przykład kolacja ze znajomymi, dla ortorektyka są źródłem ogromnego stresu. Z tego powodu może wycofać się i zrezygnować z kontaktów towarzyskich. Zaniedbaniu często ulegają również relacje z rodziną, ponieważ ortorektyk większość wolnego czasu poświęca na zajmowanie się tematyką zdrowego odżywania. Poczucie bycia niezrozumianym dodatkowo pogłębia dystans między nim a bliskimi osobami. Także w życiu zawodowym odczuwalne są konsekwencje ortoreksji. Z czasem ortorektyk jest tak pochłonięty sprawami swojej diety, że przykłada coraz mniejszą uwagę do wykonywanej pracy.

Dlatego tak istotna jest odpowiednio wczesna interwencja. Warto zachęcić osobę, którą podejrzewamy o ortoreksję, do wizyty u lekarza. W zależności od jej stanu zdrowia, podejmie on odpowiednie działanie mające na celu zlikwidowanie negatywnych konsekwencji radykalnej diety oraz zaleci psychoterapię.

Czy moje zamiłowanie do zdrowej żywności jest powodem do niepokoju?

Granica racjonalnego odżywiania zdaje się być dość cienka. Co rusz dowiadujemy się z mediów, że kolejne produkty zostały uznane za szkodliwe, a nawet rakotwórcze. Tego typu informacje błyskawicznie wzbudzają nasz niepokój i obawę o swoje zdrowie. Zrozumiała jest potrzeba uchronienia się przed działaniem substancji, co do których istnieje podejrzenie, że mogą negatywnie wpływać na nasz organizm. Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na jakość kupowanych produktów. Stale zwiększa się liczba osób, które czytają etykiety i wybierają artykuły spożywcze niezawierające substancji konserwujących, wzmacniaczy smaku i innych budzących wątpliwość składników. Warto pozostać jednak czujnym na sygnały świadczące o tym, że powoli zaczynamy tracić nad tym kontrolę. Osobom zastanawiającym się, czy ich zamiłowanie do zdrowego odżywiania jest powodem do niepokoju, Steven Bratman zaleca odpowiedzenie sobie na następujące pytania:

Czy traktujesz zdrowe jedzenie jako główne źródło Twojej życiowej radości?

Czy Twoja fascynacja zdrowym odżywianiem wpływa na Twoje relacje z rodziną i przyjaciółmi? Czy ma wpływ na Twoją pracę?

Czy czujesz, że dzięki zdrowemu odżywianiu masz kontrolę nad swoim życiem?

Czy czujesz wyrzuty sumienia i silny niepokój, gdy zjesz coś niezgodnego z opracowaną przez siebie dietą?

Jeśli odpowiedź na większość pytań jest twierdząca, warto rozważyć wizytę u specjalisty.

Karina Wiśniowska

Reklama

Rodzice chcieli żebym był prawnikiem, nie fryzjerem | Tomasz Schmidt

Rafael Grieger ponownie zawitał na naszą platformę z kolejnym odcinkiem programu #TheCultureOfTotalBeauty.Tym razem jego gościem jest Tomasz Schmidt – właściciel renomowanego salonu fryzjerskiego w Poznaniu. Porozmawiamy o pierwszych krokach w branży, posiadaniu własnego salonu i zespołu. Czy była to łatwa droga?

Dzięki Puppy Jodze pieski znajdują nowe domy | Wioleta Jusiak

W najnowszym odcinku naszego programu mieliśmy przyjemność gościć Weronikę Jusiak – założycielkę studia jogi „4 łapy na macie”, który łączy miłość do zwierząt i pasję do jogi. Rozmawialiśmy o tym, jak joga może pozytywnie wpłynąć na relację między człowiekiem a jego pupilem oraz o niesamowitej filozofii stojącej za projektem.