Mędrca szkiełko i oko

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Miały być lekiem na całe zło, jakim jest wada wzorku. Jednak z biegiem lat zajęły silną pozycję również w świecie mody. Efekt? Okulary stanowią dziś nieodłączny dodatek naszej garderoby. Ich kolorystyka oraz kształt są dyktowane przez surowe trendy, mimo że pierwotna funkcja nadal powinna stać na pierwszym miejscu. Jakie błędy popełniamy przy wyborze okularów? O czym musimy pamiętać w drodze do optyka?

To był początek lat 80., kiedy pan Marek Ryfa zdecydował się otworzyć salon optyczny sygnowany własnym nazwiskiem. Dlaczego postawił akurat na branżę optyczną? Jak twierdzi: „To daje dużą satysfakcję bo można ludziom pomóc, zrobić dla nich coś fajnego”.

Przede wszystkim wiedza

Na miejsce swojej działalności wybrał galerię handlową Manhattan. W jego salonie nie znajdziemy już jednak oprawek rodzimych producentów, ale takich światowych marek, jak Hugo Boss, Tomy Hilfiger, Stepper, Carrera oraz Pierre Cardin. Pomoc, na jaką mogą liczyć jego klienci, wcale nie musi dużo kosztować, bo pan Marek pomaga przede wszystkim swoją wiedzą, doświadczeniem oraz umiejętnością słuchania. Stara się także uświadamiać swoim klientom, do czego właściwie służą okulary. Niektórzy myślą, że im więcej zapłacą, tym będą mieli lepszy wzrok. Tymczasem każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia oraz rozwiązania. A takim niewątpliwie jest właściwy dobór szkieł do oprawek. Na szczęście bogactwo oferty potrafi wręcz przyprawić o zawrót głowy. Dzięki temu każdy jest w stanie znaleźć oprawki, które w najładniejszy sposób podkreślą walory konkretnej urody. Brak wady wzroku nie musi być jednak przeszkodą w zakupie upatrzonych okularów. Zamówienia, w których zamiast soczewek używa się materiałów optycznych nie posiadających tzw. mocy, powoli stają się codziennością. Przystępując do zakupu warto czerpać z bogatego doświadczenia pana Marka. Dzięki temu unikniemy karygodnych błędów w doborze wymarzonego modelu. Ten popełniany najczęściej to zakup zbyt dużych oprawek. W efekcie tego brwi znajdują się wewnątrz okularów, a tego zdecydowanie powinno się unikać.

Siła rodzinnej tradycji

Salony optyczne Optical Christex to znacznie więcej niż elegancja i światowy szyk. Wprawdzie na półkach możemy zobaczyć produkty takich renomowanych firm, jak Chloe, Dior, GUCCI czy Marc Jacobs, ale magia tego miejsca kryje się zupełnie gdzie indziej. Firma jest obecna na rynku od 24 lat. Łącznie posiada cztery punkty: po dwa w Gdyni i w Sopocie. Fundamenty Krzysztof Kurkiewicz budował z żoną. Po latach do rodzinnego przedsięwzięcia dołączyła córka, zarażając zamiłowaniem do optyki również… swojego męża. Salon znajdujący się w Domu Zdrojowym w Sopocie otrzymał oficjalną autoryzację od marki Dior na sprzedaż kolekcji okularów z wybiegów mody. Zatem nawet ten najbardziej wymagający klient otrzyma tutaj swoją „gwiazdkę z nieba”. Na początku lat 90. firma Optical Christex, jako jedna z pierwszych, odważyła się zrobić duży krok, jakim było sprowadzenie drogich oprawek spoza granic kraju. Ryzyko był ogromne, a jednak się opłaciło – każdy egzemplarz natychmiast miał swojego nabywcę. Właściciele podkreślają, że – mimo bardzo ekskluzywnych marek obecnych w salonie, posiadają w swojej ofercie produkt dla każdego klienta. Zaznaczają, że taka jest zresztą misja firmy. Czym jest dla nich optyka? Bardzo złożonym zagadnieniem łączącym w sobie modę, nowoczesne technologie oraz medycynę. Umiejętność pogodzenia tych wszystkich elementów jest prawdziwą sztuką, ale to właśnie ona jest specjalnością Optical Christex. Rodzina nie spoczywa jednak na laurach. Jej członkowie nieustannie podnoszą swoje kwalifikacje. Wiedzą, że satysfakcja klienta jest wartością najwyższą. Na co należy zwracać uwagę przy planowaniu zakupu okularów? Aby upatrzony przez nas salon cieszył się dobrą opinią. Wybór miejsca, w którym powstaną nasze okulary, nigdy nie powinien być dziełem przypadku. Za wieloletnią obecnością firmy na rynku stoją przede wszystkim tysiące twarzy. Każda z nich inna i wyjątkowa zarazem, to właśnie tutaj znalazła oprawki będące ideałem. Bo kształt twarzy, karnacja, kolor skóry i włosów oraz wzrost grają tutaj pierwsze skrzypce. Nie bez znaczenia jednak pozostaje również wykonywany zawód. A duży wybór okularów nie ułatwia podjęcia decyzji. Na szczęście, właściciele firmy bardziej od okularów lubią samych ludzi. Dowód? Pracownicy są związani z firmą od ponad 20 lat. Zaczarowane miejsce. Cytując Adama Mickiewicza „Czucie i wiara silniej do mnie mówi/Niż mędrca szkiełko i oko”.

 

źródło fot.: Anna Nazarowicz

Reklama

Muzeum Sztuki Nowoczesnej to coś więcej niż budynek | Marta Bartkowska

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zostało otwarte! Marta Bartkowska – wice dyrektor ds. komunikacji muzeum jest dzisiaj naszą gościnią. W programie #zaObrazem dowiemy się jak wygląda program muzeum, jakie ekspozycje czekają na odwiedzających i co dzieje się obecnie w budynku po jego oficjalnym otwarciu.