To był 1955 rok. Na targach w Paryżu światło dzienne ujrzał Citroen DS, a świat wstrzymał oddech. To za sprawą urzekającego wyglądu, chociaż ten był jedynie połową sukcesu. Samochód bowiem posiadał szereg rozwiązań technologicznych. Hydropneumatyczne zawieszenie, skrętne reflektory doświetlające zakręty czy też aluminiowe nadwozie stanowiły wrota do kolejnej epoki. Nie dziwił zatem fakt, że już pierwszego dnia zebrano zamówienia na 12 tysięcy sztuk tego samochodu, który skutecznie zapisał się na kartach historii motoryzacji. Dziś francuska marka DS rodem z Paryża powraca na międzynarodową arenę, chcąc ponownie zasilić szeregi segmentu premium.
Jej strategia przewiduje wprowadzenie na rynek sześciu zupełnie nowych aut w przeciągu sześciu najbliższych lat. Model DS7 Crossback, będący innowacyjnym SUV-em, to pierwszy krok postawiony w tym kierunku.
Awangardowa stylistyka została odziedziczona po modelu DS z 1955 roku. Samochód wyróżniają z tłumu wyrafinowane dodatki oraz właściwie dobrane proporcje nadwozia. Łamanie wszelkich zasad nastąpiło również podczas projektowania wnętrza. W celu uzyskania jak najlepszych efektów marka DS zaprosiła do współpracy tylko najwybitniejszych ekspertów. Wśród nich znaleźli się rzemieślnicy wyróżnieni tytułem „Najlepszego Rzemieślnika Francji”, projektanci, doradcy do spraw kolorystyki oraz inżynierowie. Owocem tej współpracy są rozwiązania, których na próżno szukać u innych producentów. A takim z pewnością jest „perłowy splot”, czyli dekoracyjne przeszycie, tworzące małe punkty w kształcie pereł na desce rozdzielczej i panelach drzwi. Na uwagę zasługuje również znacznie większa niż w innych samochodach powierzchnia wykończona drewnem. Jego wybrane gatunki umożliwiły ukośne wykorzystanie słojów, co również wymaga specjalistycznej wiedzy oraz najlepszych dostawców. Do dyspozycji klientów pozostanie paleta 9 kolorów nadwozia DS7 Crossback oraz 5, diametralnie różnych, rodzajów wnętrza: Bastille, Performance Line, Rivoli (nazwa pochodzi od prestiżowej paryskiej ulicy), Opera (nazwa pochodzi od kultowego miejsca francuskiej stolicy), Faubourg (wykorzystująca najbardziej szlachetne materiały, takie jak skóra i heban). Ta ostatnia inspirowana jest słynną paryską ulicą Faubourg Saint-Honoré, na której znajdują się ambasady oraz Pałac Elizejski, siedziba prezydenta Francji. Wprowadzenie wersji DS Faubourg zostało zaplanowane na 2019 rok, aby uczcić premierę hybrydowej wersji z możliwością ładowania DS 7 CROSSBACK E-Tense 4X4.
Jednak ten samochód, obok niecodziennego wzornictwa, to również najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne. Kabina pasażerska może być zatem wyposażona aż w 14 głośników, a już w wersji podstawowej otrzymujemy pakiet maksymalnego wyciszenia wnętrza w postaci mat dźwiękochłonnych. Pierwszy SUV marki DS otrzymał też zupełnie nowy układ zawieszenia o zmiennej sile amortyzacji. Wykorzystuje on z jednej strony informacje płynące z różnych czujników rozmieszczonych w samochodzie (przyspieszenia, prędkości, kąta skrętu kierownicy), a z drugiej dane z odczytu kamery, umieszczonej w przedniej szybie, która skanuje profil nawierzchni drogi w odległości 20 metrów przed samochodem. Całość została osadzona na modularnej platformie EMP2, wykorzystywanej już wcześniej do budowy innych modeli grupy PSA. Lista obecnych tu innowacji jest oczywiście znacznie dłuższa, co tylko jest najlepszym dowodem na to, że francuski producent, mający duży apetyt na sukces, z pewnością wyróżni się w tłumie. Bo podobno chłopcy mają dumę, mężczyźni mają styl, a dżentelmeni mają charakter. I nowemu DS7 Crossback tego ostatniego z pewnością nie brakuje.
więcej informacji na: http://www.dsautomobiles.pl/gama/ds-7-crossback/design/
fot.: materiały prasowe