Nie mam wyboru, muszę podnieść ceny na usługi medyczne – mówią lekarze i menedżerowie prywatnych placówek medycznych. Lekarze podnoszą ceny prywatnych usług medycznych, gdyż inflacja i wzrost wynagrodzeń wpłynęły na wzrost kosztów.
Nowy Rok – nowe ceny
Nowy rok przyniesie kolejne podwyżki w gabinetach lekarskich. Czy pacjenci zapłacą więcej, czy może odejdą szukać tańszych możliwości leczenia? To pytanie przyprawia o ból głowy lekarzy i menedżerów prowadzących prywatne gabinety i placówki medyczne.
Inflacja, pandemia i wojna to główne przyczyny wzrostu cen
Podwyżki są nieuniknione w branży usług medycznych. Każdy specjalista i placówka doświadczyła trudności walki z COVID-19, rosnącej inflacji i niepewności sytuacji gospodarczej związanej z trwającą na Ukrainie wojną. Za wzrost cen odpowiada wiele czynników, m. in. wzrost cen energii, ogrzewania i materiałów medycznych, wzrost wynagrodzeń personelu. Podwyżki cen obejmują wszystkie sektory gospodarki, produkty i usługi.
Publiczna ochrona zdrowia nie zapewnia szybkiego kontaktu ze specjalistą
Publiczna ochrona zdrowia w Polsce nie zapewnia szybkiej i kompleksowej pomocy pacjentom. Na wizytę do specjalisty czeka się miesiącami. Wynika to z wielu powodów. Publiczne placówki nie są atrakcyjnym miejscem pracy dla medyków. Specjalistów w naszym kraju mamy mało i ich liczba malała przez ostatnie dziesięć lat.
Dlatego, gdy czujemy, że z naszym zdrowiem jest coś nie tak, decydujemy się na prywatną konsultację. Cena za prywatną konsultację zależy od tego do jakiego specjalisty się udajemy, w jakim mieście mieszkamy, doświadczenia i reputacji (marki osobistej lekarza).
Pacjent zapłaci więcej w gabinecie specjalisty
W pierwszym kwartale 2023 roku oczekujmy fali podwyżek cen usług medycznych w gabinetach specjalistów. Specjaliści, lekarze i menedżerowie wyliczają, o ile podnieść ceny, aby zarobić na koszty prowadzenia gabinetów i placówek oraz wynagrodzenia personelu.
Z drugiej strony zastanawiają się, czy pacjenci zaakceptują nowe ceny, czy odejdą tam gdzie jest taniej. Obawiają się również, że część pacjentów może zrezygnować z leczenia z braku pieniędzy, gdyż nie wszystkie problemy zdrowotne można leczyć na NFZ. Osoby, które będą musiały zrezygnować z prywatnych usług medycznych, powinny przygotować się na długie kolejki i odległe terminy wizyty na NFZ.
Co wpływa na decyzje zakupowe pacjentów
Polacy, którzy myślą o wykonaniu zabiegów i poddaniu się operacjom coraz częściej zwlekają z podjęciem decyzji. Jeżeli stan zdrowia na to pozwala wolą poczekać, niż nadmiernie obciążyć swój budżet wydatkiem kilku lub kilkunastu tysięcy złotych, np. na prostowanie przegrody nosa, leczenie zatok czy laserową korekcję wzroku.
Wielu z pacjentów decydujących się na prywatne zabiegi i operacje to przedsiębiorcy. Trwająca wojna, rosnąca inflacja i atmosfera strachu skłania do trzymania gotówki i ograniczania zbędnych wydatków.
Konieczność, a nie wybór
Lekarze podnoszą ceny usług medycznych z konieczności, zmuszeni rosnącymi kosztami i inflacją. Specjaliści i menedżerowie woleliby mieć wybór w zakresie czasu podnoszenia cen. Idealną sytuacją jest ta, w której skutecznie pomagają pacjentom i mają więcej chętnych pacjentów niż miejsc w grafiku.
Nikt nie lubi i nie chce podwyżek usług, z których korzysta. Nie lubimy podnosić cen tylko po to, aby zarobić na rosnące koszty. Odczuwamy wówczas zmniejszoną przyjemność z wykonywanej pracy oraz stres związany z oczekiwaną negatywną reakcją pacjentów.
Zwrot z inwestycji w marketing medyczny
Najmniej bolesne doświadczanie takich odczuć będzie dla specjalistów i menedżerów, którzy od lat inwestowali w promocję usług medycznych, marketing medyczny i budowanie marki.
Silna marka specjalisty i placówki to jej większa wartość dla pacjenta.
Wyższa wartość to coś więcej niż tylko cena. Specjaliści i placówki o dobrze zbudowanej marce mogą pozwolić sobie na podwyżki cen usług nie tylko, gdy zmusza ich do tego sytuacja.
***
Paweł Jędrzejewski,
prowadzący Mój Znajomy Lekarz, konsultant ds. marketingu medycznego w Imagemed.