Wśród wielu osób panuje błędne przekonanie, że fenomenalne samochody muszą kosztować mnóstwo pieniędzy i być przy tym niesamowicie zaawansowane technicznie. Tak jednak nie jest. Przeczesaliśmy dla Was rynek w poszukiwaniu wyjątkowych aut, które po doinwestowaniu mogą stać się prawdziwymi perełkami, a ich wartość z pewnością mocno poszybuje w górę za kilka lat.
Maserati Biturbo
Nasz przegląd projektów zaczynamy od auta Maserati. Model Biturbo to auto o sportowym charakterze wchodzące w szeroki skład segmentu D. Samochód ten (jak sama nazwa wskazuje), był podwójnie doładowany, z tego też powodu jak na lata 1981-1994 były to dosyć szybkie auta, które dziś można kupić za bezcen. Maserati pod maskę Biturbo wkładało silniki V6, o pojemnościach 2.0, 2.5 i 2.8.
To niezwykle eleganckie auto, które mimo wszystko wymaga nieco doinwestowania. Nie mówimy tu jednak o bajońskich sumach. Wystarczy oddać to auto do zaufanego warsztatu, gdzie sprawny mechanik wskaże nam wszystkie problemy i ewentualne usterki. Natomiast piękna i ponadczasowa włoska linia nadwozia i eleganckie wnętrze z pewnością wynagrodzą wszystkie wydatki, których potrzebowałby model Biturbo.
Alfa Romeo Spider (Seria 3 i 4)
Pozostajemy we włoskich klimatach – oto Alfa Romeo Spider trzeciej generacji. Ten niewielkich rozmiarów usportowiony roadster gwarantował świetne doznania za kierownicą. Włoska elegancja i składany dach to przepis na dobrą zabawę, ale…
…to nie jest młode auto. Generacje Spidera, które mamy na myśli, to trzecia i czwarta, czyli te pochodzące z lat 1983 – 1994. Nie podzielamy stereotypu, według którego Alfy nadają się jedynie do tego, by doturlać się nimi do pobliskiego warsztatu. Każdy samochód w pewnym wieku staje się mniej lub bardziej awaryjny, zwłaszcza, jeśli, jak w tym wypadku, ma około czterdziestu lat. Ponadto jest to kabriolet, który z racji starszego nadwozia powinien być garażowany w zimę. Już teraz wiemy, że Alfa Romeo Spider trzeciej i czwartej generacji to auto ponadczasowe i kultowe, toteż należy się spodziewać, że jego wartość już za niedługo poszybuje w górę.
Subaru Impreza GC
Przenieśmy się teraz do Japonii lat 90-tych. Wówczas królował tam jeden samochód, niezwykle popularny w rajdach, które wówczas dominował. Mamy na myśli Subaru Imprezę GC, czyli sportowego sedana. Na rynku jest mnóstwo różnych wersji tego auta, tak więc wybór najładniejszej pozostawimy Wam. Skupmy się jednak na tym, co uczyniło to auto tak wyjątkowym, czyli silnik. Subaru do każdego egzemplarza modelu Impreza GC wkładało pod maskę motor typu bokser. Charakterystycznie mruczący silnik był dostępny w wersjach od 1.5 do 2.5 litra.
Oprócz grzecznego kombi lub sedana, dostępne były rasowe wersje WRX i STI. Subaru Impreza GC to legenda sportów motorowych, auto ponadczasowe, które obecnie na rynku jest dostępne za przyzwoite pieniądze. To stosunkowo wciąż młody samochód, który wymaga niewielkich inwestycji do tego, by był w pełni przystosowany do użytkowania na co dzień. Ponadto, na rynku jest dostępnych mnóstwo części zastępczych, tak więc nie trzeba się martwić o problem w znalezieniu jakiegokolwiek zamiennika.
Lancia Delta Integrale Evoluzione
Wracamy na półwysep Apeniński, lecz pozostajemy w rajdowych klimatach. Lancia Delta Integrale Evoluzione jest nieco droższym autem niż wyżej wymienione klasyki. Jest jednak pełnoprawną legendą motoryzacji i synonimem złotych lat włoskiego producenta, które są ściśle związane z rajdami legendarnej grupy B, na wiele lat zdominowanej właśnie modelem Integrale.
Pierwszą generację Lancii Delty Integrale produkowano w latach 1979-1994. Kanciasty hot-hatch jest dziś niesamowicie rzadko spotykanym na ulicach autem. Nie ma tu znaczenia wersja wyposażenia, lecz nam najbardziej do gustu przypadła Delta Integrale Evoluzione. To niesamowicie piękne auto, które bardzo szybko zyskuje na wartości. Zainteresowani Deltą, spieszcie się!
tekst: Jan Wiewiór