Producent bardzo popularnego trunku postanowił wesprzeć niemieckie laboratoria. Według informacji, które podaje Der Spiegel, do laboratoriów w Brunszwiku, które produkują żele i płyny dezynfekujące, dostarczono wczoraj ponad 100 tys. litrów alkoholu niezbędnego do wytwarzania środków odkażających.
Tygodnik ponadto podał, że połowa dostarczonego alkoholu została podarowana przez markę Jagermeister. Niemieckie media są zdania, że producent likieru ziołowo-korzennego do podjęcia wspomnianych działań został zainspirowany ruchem koncernu LVMH, który skupia takie marki, jak Christian Dior, Guerlain, Fendi czy Louis Vuitton.
Firma zamiast produkować perfumy, których i tak teraz nikt ze sklepów nie wykupi, postanowiła samodzielnie wyprodukowane środki odkażające, które potem zostaną przekazane francuskim służbom medycznym.
Zapewne kolejnym powodem, dla którego Jagermeister zdecydował się podarować ponad 50 tys. litrów alkoholu jest pogarszająca się sytuacja związana z koronawirusem w Niemczech. Tam w wyniku zarażenia COVID-19 zmarło już 149 osób.