Fairycore, znany również jako Fairy Folk, to estetyka o tematyce fantasy, która koncentruje się głównie wokół mitologii wróżek i elfów. Wizualizacje obejmują przyrodę,miękkie pastele, motyle, magię, kwiaty, puszyste i przyjazne zwierzęta, takie jak króliki oraz klimat wiosny. Obejmuje on wróżki, a także różne rodzaje syren, elfów, nimf i zmiennokształtne postacie.
Termin został wymyślony przez nieznanego użytkownika Tumblra, a styl ten podobny jest do Cottagecore, Pixiecore i Goblincore. Chociaż przypomina wiele estetyk opartych na naturze, niektórzy uważają, że jest bardziej kobiecym odpowiednikiem Goblincore. Stwierdzenie dyskusyjne, ponieważ Fairycore skupia się na pięknie natury; kwiatach, wróżkach, podczas gdy Goblincore opiera się raczej na docenieniu „brzydkich” (konwencjonalnie) części przyrody, takich jak grzyby, robaki itp.
Fandomy wróżek istnieją od połowy okresu wiktoriańskiego. W tym okresie niezliczone balety, opery, książki i wiersze zrodziły się z obsesji na punkcie Fair Folk, która trwała do II wojny światowej. Jednak podczas gdy stoicki realizm nadchodzących lat pozostawił dziurę w dorosłej stronie Faerie na długi czas, wzrost popularności fantazji w latach 80. przywrócił fandom do życia. Brian i Wendy Froud, Alan Lee i Charles Vess byli artystami o ogromnym znaczeniu na tej scenie, szczególnie ze względu na ich wpływ na literaturę i film. Autorzy tacy jak Terri Windling, Charles de Lint, Emma Bull, Patricia A. McKillip, Diana Wynn Jones, Robin McKinley, Ellen Kushner, Neil Gaiman czy Cassandra Claire ze słynnymi powieściami z cyklu „Dary anioła” ożywili Faerie, przenosząc je w środowiska miejskie.
Kilka kluczowych filmów takich jak „Labirynt”, „Ciemny kryształ” i „Legenda” zmieniły to, w jaki sposób postrzegamy wróżki – z maleńkich stworzeń przekształciły się w dziwne i nieludzkie istnienia. Książki takie jak „War for the Oaks”, „Jack the Giant-Killer” i „Borderland” z kolei przeniosły je do muzycznej Ameryki i Kanady lat 80’, stając się pionierami Urban Fantasy i Mythpunk. Następnie fandom przeniósł się do komiksów w latach 90., dzięki połączeniu Charlesa Vessa i Neila Gaimana w „Sandman: Śnie nocy letniej” i „Gwiezdnym pyle”.
Po krótkiej przerwie początek XXI wieku przywrócił Faerie z pełną mocą. Faerie Magazine (obecnie Enchanted Living) i Faeriecon zgromadziły fanów wróżek, syren i innych podobnych stworzeń. Pisarze YA, tacy jak Holly Black, Julie Kagawa, Laini Taylor i Maggie Steifvater, choć ich twórczość była mniej literacka i bardziej nastoletnia, ożywiła scenę lat 80. dla zupełnie nowego pokolenia.
Animacje dla dzieci, takie jak „Winx Club”, „Barbie in Fairytopia”, „Bratz: Fashion Pixies” i „Tinkerbell”/„Pixie Hollow” spowodowały spore zamieszanie w kreacjach Faerie. Niektóre przywróciły wróżki do maleńkich wiktoriańskich ideałów, inne przyjęły pogląd urban fantasy – tajemniczy Fair Folk, który jest w stanie poruszać się pośród ludzi praktycznie praktycznie niezauważony. W ostatnich latach Holly Black, Cassandra Clare, a zwłaszcza Sarah J. Maas zwróciły uwagę na ideę „wróżki” – pod wpływem starszych mitologii szkockich i irlandzkich, podobnie jak autorzy lat 80., uczłowieczały je. Jednak chociaż wpłynęło to na powiększającą się liczbę romansów fae-centrycznych, coraz więcej współczesnych pisarzy (takich jak Erin A. Craig i Joanna Ruth Meyer) powraca do idei Faerie jako nieludzkiej i obejmującej mroczne, skrywające się w horrorze istoty.
Zdjęcia używane na Instagramie w tej estetyce są często edytowane – tak, aby miały miękkie, ciepłe i żywe kolory. Bardzo często występuje również efekt rozmycia i/lub blasku. Używa się też dyskretnego kolażu do wklejenia skrzydeł, kwiatów czy grzybów na fotografowany obiekt. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że jest to estetyka wieloaspektowa wizualnie. Niektórzy wolą pastele, iskierki i wróżki, podczas gdy inni preferują kolory ziemi, liście i urban realness.
Motywy zawarte w tej estetyce to przede wszystkim: las, drzewa, pola, zwłaszcza pola kwiatów, bagna, wysoka i gęsta trawa, grzyby, bajkowe skrzydła, tradycyjnie urocze lub łagodne zwierzęta leśne, rzeki, strumienie, kwiaty, zarośnięte budynki, ogrody botaniczne, przytulne domki, motyle, pikniki (kosze, słoiki po dżemie, herbata), bawełniany materiał w kratkę, winorośle, bajkowe światła, urocze owady (pszczoły, motyle, biedronki).
Z kolei moda Fairycore obejmuje: okulary w drucianej oprawie, kokardy i wstążki, koronkowe i przezroczyste tkaniny, sukienki, brokatowy, błyszczący lub świecący makijaż, kapcie i buty z odkrytymi palcami, włosy w luźnych upięciach, takich jak niechlujne koki i szybkie/nieuporządkowane warkocze, paznokcie pomalowane pastelami lub w ogóle bez lakieru, biżuteria – na przykład złote naszyjniki oraz pierścionki i bransoletki z kamieniem księżycowym/opalem, gorsety, zwłaszcza zielone lub białe, kamizelki, bufiaste sukienki, elfie uszy, skrzydła wróżki, wysokie podkolanówki, rękawiczki bez palców, buty na koturnie, ogrzewacze nóg.
Ludzie, którzy utożsamiają się z tą estetyką często mają hobby związane z naturą, takie jak: chodzenie na spacery, zbieranie dzikich jagód, zrywanie kwiatów i wykonywanie z nich wianków, robienie szarlotki, zbieranie błyszczących przedmiotów, prace ogrodowe, haft, szycie lub robienie na drutach, czytanie poezji i romansów, LARP i RPG, uczestnictwo w festiwalach renesansowych/rekonstrukcjach historycznych.
„Mroczna wróżka”, czyli Fairycore po ciemnej stronie mocy jest głównie ruchem literackim i artystycznym, obejmującym wiele aspektów gatunku fantasy. Jest podobny do estetyki goth pod względem obrazów i treści. Dark Fairycore zazwyczaj obejmuje prace wizualne Briana i Wendy Froud, a także wiktoriańskiego artysty Johna Anstera Fitzgeralda. Książki zawierają wiele z fantastyki miejskiej aka Mythpunk, w szczególności Neila Gaimana i innych autorów z lat 80. i 90. z tego gatunku. Jeśli Fairycore jest reprezentowany przez Tinkerbell, Dark Fairycore utożsamiany będzie z Maleficent. Zazwyczaj wróżki z Dark Fairycore są rozmiarów człowieka, a nie maleńkie. Na swój sposób jednak bardziej nieludzkie, wrogie i zwykle określane jako Fae.
Ich podobizny i charaktery są ciemniejsze, dziwniejsze i bardziej nastrojowe, jak głębokie lasy po deszczu lub plątanina cierni otaczająca pojedynczą różę.