Poznałam Maję Kotala jakieś dwa lata temu. Jej historia chwyciła mnie mocno za serce, a ona sama zachwyciła mnie i zainspirowała. Maja to dziewczyna z poczuciem misji i ogromnym doświadczeniem w modzie. Projektowania uczyła się w Australii, potem pracowała w Paryżu, z którego trafiła do Maroko i Ugandy. Od sześciu lat mieszka w Kenii, gdzie stworzyła projekt Sewing Together. Jego celem jest nauczenie kobiet tworzenia wykrojów i szycia oraz projektowania, a także marketingu, fotografii i biznesu mody. Wszystko po to, aby dać im szansę na życiową niezależność i pokazać jak niezwykły i bezgraniczny potencjał w nich drzemie.
Jak mówi Maja: „Czasem przeraża mnie ogromna odpowiedzialność za dziewczyny. Przeraża mnie, że mogłabym je zawieść. Wiem, że fizycznie i umysłowo jestem w stanie zrobić bardzo dużo, ale na niektóre rzeczy nie mam wpływu. I tych rzeczy one nie rozumieją. Jest to mój ogromny strach, żeby nie zawieść ich w czymś. Jeśli nawalę i zamknie się szkoła, będę kolejnym białym człowiekiem, który naobiecywał, wykorzystał i wyjechał. Próbuję zamieniać ten strach na energię, która motywuje mnie do działania”.
O czym marzy dziewczyna, dla której zdaje się niemożliwe nie istnieje? Kiedy ją o to pytam, odpowiada: „Marzę, żeby przełamać myślenie wśród ludzi o Kenii i ogólnie o kontynencie afrykańskim, jako o miejscu biedy, a zamiast tego pokazać ogromny potencjał i piękno tutejszych kobiet, artystów. Marzę, żeby Sewing Together było jedną z tych marek, które udowodnią, że można pomagać drugiemu człowiekowi, nie przez to, że ma się pieniądze albo kontakty, tylko robiąc dobrze pewne rzeczy”.
W scenerii gdyńskiego Orłowa, z wielką radością przedstawiamy projekty Sewing Together.
Marta Dudziak
Foto: Igor Drozdowski
Modelka: Angel/Gaga Models
Stylizacja: Marta Dudziak