ANYWHERE          TV           REDAKCJA

Palermo Made in Italy: Palermo Felicissima, czyli belle époque po sycylijsku

Isola_delle_Femmine_-_Michele_Cortegiani

Spacerując ulicami dzisiejszego Palermo, nie każdy dostrzeże kryjące się w nim piękno. Miasto zachwyca mnogością historycznych budynków i intrygujących uliczek, lecz urok ten przyćmiony bywa przez współczesny chaos – dźwięk klaksonów, tłumy turystów i niedoskonałości miejskiego krajobrazu. By dostrzec duszę tego miasta, warto wybrać się w podróż do lat jego świetności. I mimo że z Belle Époque kojarzymy przede wszystkim Paryż, to ulice Palermo również doświadczyły artystycznego i architektonicznego rozkwitu. Dzięki temu pod koniec XIX wieku miasto zyskało miano najbardziej „szczęśliwego”. Bywali w nim między innymi Wagner, Puccini, Wilde, a nawet król Anglii Edward VII. 

W drugiej połowie XIX wieku na fali zjednoczenia Włoch (risorgimento) i rewolucji przemysłowej, rosła w siłę nowa grupa społeczna – wzbogacające się mieszczaństwo, czyli burżuazja, spychając na margines arystokrację. A jednym z rodów, który wysoką pozycję wypracował sobie przez kilka pokoleń, była przybyła do Palermo pod koniec XVIII wieku rodzina Florio. W okresie Belle Époque, dzięki majątkowi zdobytemu w przemyśle winiarskim, żeglugowym, tuńczykowym i wielu innych, nazwisko stało się symbolem nowoczesności miasta i całej Sycylii. U schyłku XIX wieku wspierali też oni rozwój sztuki, architektury oraz licznych inicjatyw kulturalnych, które sprawiły, że Palermo stało się jednym z chętniej odwiedzanych miejsc przed bohemę artystyczną tamtego okresu, a nawet władców Europy.

Królowa Palermo Belle Epoque

Franca, czyli Francesca Jacona della Motta di San Giuliano, żona Ignazia Florio Jra, miała wpływ na życie towarzyskie i kulturalne Palermo. Pochodząca z arystokratycznego rodu, szybko stała się ikoną miasta – to o niej plotkowano na ulicach, a wiersze na jej temat pisał sam Gabrielle D’Annunzio. Korzystając ze swojej pozycji i wpływów męża, Franca zasłynęła jako organizatorka wystawnych przyjęć, ale również mecenska sztuki. Dzięki temu zyskała przydomek „Królowej Palermo”. Uwielbiana była ze względu na swój urok osobisty, sposób wypowiadania się, inteligencję oraz hojność. Na żadnym elitarnym przyjęciu nie mogło zabraknąć Franki Florio, a tam, gdzie się pojawiała przykuwała uwagę nie tylko charyzmą, ale również elegancją i wyczuciem stylu. Franca słynęła ze swojej kolekcji biżuterii, w szczególności pereł od Cartiera. Dziś te klejnoty można podziwiać jedynie na archiwalnych zdjęciach oraz na słynnym portrecie namalowanym przez Giovanniego Boldiniego, który ukończony został w 1924 roku. Co ciekawe, obraz posiadał kilka wersji nałożonych na siebie, co potwierdziły zdjęcia rentgenowskie. Słynny „Portret Donny Franca Florio” autorstwa Giovanniego Boldiniego owiany jest aurą tajemnicy i fascynacji, podsycaną przez jego burzliwe losy historyczne.

 
Reklama

Zamówiony w 1901 roku przez Ignazia Florio, początkowo przedstawiał Francę w eleganckiej sukni, jednak aby dostosować obraz do panujących trendów lat 20., Boldini wprowadził pewne zmiany. Te poprawki przyczyniły się do powstania legendy wokół portretu. Zasłyszana była również opowieść, że mąż znany ze swojej zazdrości, poprosił Boldiniego, by uczynił suknię swojej żony mniej wyzywającą. Pierwotnie na obrazie miała ona odkryte ramiona i ręce, co według Florio było zbyt śmiałe. W rezultacie artysta miał ponownie pracować nad płótnem, zmieniając ubiór arystokratki. Obecnie portret wystawiony jest w Palazzo Mazzarino przy via Maqueda.

Giuseppe Verdi na premierze w Teatro Massimo

Spacerując wzdłuż via Maqueda, wyobrazić sobie można dorożki, które skierowane były do Teatro Massimo – symbol świetności XIX-wiecznego Palermo. Budowę rozpoczęto w 1874 roku, a prace trwały ponad 20 lat. Projekt zapoczątkował Giovanni Battista Filippo Basile, a po jego śmierci kontynuował syn, Ernesto Basile. Celem było stworzenie nowoczesnego, luksusowego teatru, który mógłby konkurować z najlepszymi teatrami operowymi w Europie.

Zbudowany w stylu neoklasycystycznym, zachwyca monumentalną fasadą, przestronnym wnętrzem i doskonałą akustyką. Jego sala widowiskowa mieści 1,350 osób, a kopuła jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów budynku. Teatro Massimo szybko stało się miejscem spotkań artystów i elity towarzyskiej. Jego otwarcie w 1897 roku było wielkim wydarzeniem, zagrano “Falstaff” Verdiego. Podczas jednej z pierwszych premier na widowni siedział sam Giuseppe Verdi, który po spektaklu wyraził swoje zadowolenie z atmosfery teatru. Po przedstawieniu odbyło się przyjęcie, na którym obecna była m.in. Franca Florio, co tylko potwierdzało status teatru jako miejsca artystycznego prestiżu. 

Kulminacją kulturalnego i gospodarczego rozkwitu Palermo była Wystawa Uniwersalna w 1891 roku. Wydarzenie to przyciągnęło uwagę całej Europy, ukazując nie tylko piękno Sycylii, ale także jej potencjał innowacyjny. Była to okazja do zaprezentowania osiągnięć takich jak nowe technologie w przemyśle spożywczym czy architekturze. Wystawa zyskała prestiż dzięki obecności europejskich monarchów i arystokracji. Bywali tam m.in. księżniczka Aleksandra z Danii, przyszła królowa Anglii, i Leopold II z Belgii. Dla Palermo było to potwierdzenie jego miejsca wśród kulturalnych metropolii Europy.

Słodkie życie bohemy na Sycylii

Włoską odmianę Art Noveau, czyli “stile Liberty” charakteryzowały eleganckie, płynne linie, często wzbogacone naturalistycznymi i stylizowanymi motywami. W Palermo dostrzec to można w Teatro Massimo, ale również w kioskach Ribaudo czy Vicari, które znajdują się przed wejściem do teatru przy via Maqueda. 

Jednym z najbardziej eleganckich hoteli, który od końca XIX wieku przyciągał najwybitniejsze postacie z całej Europy była Villa Igiea, czyli rezydencja rodziny Florio. Położona nad brzegiem Morza Śródziemnego, stała się miejscem spotkań bogatych turystów, ale przede wszystkim artystów, intelektualistów i polityków. Budynek, podobnie jak Teatro Massimo, zaprojektowany został przez Ernesto Basilego, pierwotnie zbudowany był na potrzeby rodziny Florio jako prywatna willa, a później przekształcony został w hotel, który z czasem stał się jednym z kluczowych punktów życia towarzyskiego na mapie Europy. Budynek złożony jest z asymetrii, z tarasami, wieżyczkami i gankami przeplatany pustymi przestrzeniami. Otoczony jest egzotycznym ogrodem z widokiem na morze w nadmorskiej dzielnicy Acquasanta na północ od Palermo. Według historii związanych z tym miejscem, przyjęcia Franki Florio przez wiele lat były tematem rozmów wśród najważniejszych osobistości tamtego okresu. W czasie jednego z takich wieczorów gościem była sam król Sardynii, Carlo Alberto, który poświęcił France szczególną uwagę, chwaląc jej urodę i bystry umysł. 

Rozkwit malarstwa śródziemnomorskiego

Z Sycylią kojarzeni są artyści, którzy w swoim malarstwie oddali niepowtarzalny klimat Sycylii. Francesco Lojacono, uchwycił w swoich obrazach złote światło sycylijskiego słońca, rozległe wzgórza i błękitne wybrzeża, które niemal fotograficznie przedstawiały naturę. Jego twórczość wpłynęła na całe pokolenie malarzy, w tym Michele Cattiego i Ettore De Maria Berglera. Równolegle Antonino Leto, czerpiąc inspiracje z impresjonizmu, nadawał sycylijskim krajobrazom miękkość i dynamikę, ukazując życie codzienne mieszkańców w otoczeniu monumentalnej przyrody. Część z obrazów przedstawia również Palermo, a współcześnie miejscem, gdzie przeniesiemy się w czasie do Palermo okresu fin de siclu jest Galleria d’Arte Moderna di Palermo przy via Sant’Anna. 

Schyłek epoki i upadek rodziny Florio

Belle Époque w Palermo była okresem kontrastów. Z jednej strony, miasto przeżywało artystyczny i gospodarczy rozkwit, z drugiej jednak strony, głęboko zakorzenione nierówności społeczne i brak reform niszczyły życie większości mieszkańców. W cieniu luksusu i piękna rozwijały się ruchy robotnicze, które zwiastowały nadejście nowych, burzliwych czasów. Metaforycznym odejściem epoki było również bankructwo rodziny Florio. Będące niegdyś symbolem potęgi i nowoczesności Palermo, straciło swój wpływ i majątek w wyniku błędnych decyzji finansowych, kryzysów gospodarczych oraz kontrowersji związanych z działalnością ich przemysłowych imperiów.

Dziś, spacerując po Palermo, możemy poczuć ducha tamtej złotej ery, mimo że miasto zmieniało się na przestrzeni lat. Odbicia przeszłości, zarówno tych chwytających za serce, jak i pełnych kontrastów, wciąż tkwią w murach jego budynków i ulicach. Wspomnienia o Belle Époque pozostają żywe, mimo współczesnych trudności i chaosu. Pałace, wille, place i teatry, jak Teatro Massimo czy Villa Igiea, przypominają o roli, jaką Palermo odegrało w historii kultury europejskiej. I choć współcześnie zmaga się z wieloma wyzwaniami, warto poświęcić chwilę na zgłębianie jego fascynującej historii, odwiedzając zabytkowe miejsca, których ślady pozostawiła Belle Époque i które ponownie mogą ożywić wyobraźnię.

Fot. Wikimedia Commons

Share this post

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

PROPONOWANE