Dziewiętnastego lutego tego roku świat mody wstrzymał oddech. Gdy media podały informację o śmierci Karla Lagerfelda, pewna epoka się skończyła. Karl był niekwestionowanym królem świata mody, raz na zawsze zmienił oblicze tego biznesu. Otworzył hermetyczną przestrzeń haute couture dla zwykłych ludzi, rozpoczął współpracę z sieciowymi sklepami odzieżowymi, tworzył linie kosmetyczne.
To, że ten projektant nigdy nie będzie zapomniany, nie budzi wątpliwości. Znamy go głównie z pracy dla Chanel, Fendi, czy swojej własnej marki. Powszechnie wiadomo, że jemu nigdy nie chodziło tylko o ubrania. Bliscy współpracownicy zwracają uwagę, że pilnował każdego szczegółu, we wszystkich detalach na wybiegu, jego estetyka była nie do pominięcia.
Niewiele osób wie, że gdy Karl szkicował, używał cieni do powiek. Uważał, że dają najwięcej możliwości kolorystycznych. Dla niego nie miało znaczenia, czy tworzył ubrania czy kosmetyki, każdy projekt był niezwykle istotny. Na pokazach budował historię składającą się zarówno z ubrań jak i makijażu, dodatków.
„Karl był prawdziwym wizjonerem i jego kreatywny, genialny umysł emanuje z każdego produktu tej kolekcji. To idealny sposób, by uczcić paryski szyk.”
Val Garland
Kolekcje kosmetyków Chanel zawsze współgrały z historią marki, ale miały w sobie również nowoczesność, o którą dbał Lagerfeld. Świat beauty był dla niego ważny, cenił sobie świetnych wizażystów, a do współpracy podczas pokazów wybierał takich artystów jak Peter Philips, Sam McKnight, Lucia Pica czy Pat Mc Grath.
W 2011 roku stworzył kolekcję kosmetyków kolorowych dla Sephory, a w 2018 pojawiła się kolekcja limitowana dla ModelCo. Tuż przed śmiercią, Karl rozpoczął współpracę nad swoim największym projektem w branży kosmetycznej – Karl Lagerfeld x L’Oréal Paris. Ideę po śmierci projektanta doprowadzili do końca specjaliści L’Oréal, w szczególności Val Garland – dyrektor kreatywna firmy i jedna z najlepszych wizażystek świata, oraz zespół Lagerfelda. Linia została zaprezentowana 27 września w Paryżu.
Wybrane produkty (pomadki w kilku odcieniach oraz tusz do rzęs) są już dostępne, ale docelowo mają być promowane najpierw w Stanach Zjednoczonych z początkiem przyszłego roku. Kosmetyki stworzone są w klimacie francuskiej elegancji i znamiennym dla Karla rockowym klimacie. Kolekcja będzie składała się z palety cieni, rozświetlaczy, tuszu do rzęs, eyelinera i sześciu różnych odcieni pomadek. Kogo zobaczymy w materiałach promujących kolekcję? Helen Mirren, Doutzen Kroes i Soo Joo Park.
Kolekcja oddaje cześć projektantowi. Nie tylko świat mody, ale i świat makijażu chce w ten sposób podziękować za jego kreatywność. Moda, którą tworzył jest wciąż mniej dostępna niż makijaż, który jest wszędzie. Dzięki tym kosmetykom, Karl też będzie wszędzie.
fot.: karl.com
***
Kasia Wrona – wizażystka, wykładowca makijażu oraz autorka bloga Make-up Manufacture. Absolwentka wielu prestiżowych szkół w Polsce i Los Angeles. Pracuje przy pokazach mody, sesjach zdjęciowych i na planach, ale kreuje także makijaże klientów indywidualnych. Jej prace znajdziecie w magazynach, reklamach, telewizji. Na co dzień wykłada w krakowskiej szkole. Po godzinach uwielbia czytać, a także pisać o makijażu i trendach.