Włoskie kino od lat cieszy się uznaniem krytyków i dużą popularnością wśród bardziej wymagających widzów. Tym bardziej dziwić może fakt, że jeden z najlepszych seriali platformy HBO GO, włoska produkcja pod reżyserią Saverio Costanzo nie jest aż tak rozpoznawalny, jak można by się było tego spodziewać. Na platformie niedawno pojawił się drugi sezon „Genialnej przyjaciółki” i okazuje się, że wciąga równie głęboko, co odcinki z pierwszej serii.
Serial „Genialna przyjaciółka” oparty jest na bestsellerowej powieści Eleny Ferrante, która ukazała się w czterech częściach. To powieść i opowieść o niemal sześćdziesięcioletniej przyjaźni dwóch kobiet, które poznały się jako kilkuletnie dziewczynki. Akcja serialu rozgrywa się w klimatycznej dzielnicy Neapolu lat 60, w którym włoska codzienność, a zarazem bieda i patriarchat grają równie ważną rolę, co dwie główne bohaterki. Wyjątkowej aury dodaje jeszcze neapolitański dialekt, dlatego zdecydowanie warto oglądać ten serial w oryginalnym języku. Bez niego znika atmosfera włoskich potyczek, znika część emocji, a gesty nie są już tak wyraziste i przeskalowane. Oprócz dialektu serial wyróżnia się doskonałą grą aktorską, a to nie lada wzywanie, kiedy ponad połowa obsady to nastolatkowie i wschodzące gwiazdy włoskiej sceny aktorskiej. Lila i Elena, czyli tytułowe przyjaciółki, zbudowane są dokładnie tak, jak w książce — na zasadzie widocznego kontrastu, przeciwieństw, niezrozumienia, antagonizmów i w końcu wielkiej wzajemnej fascynacji i walki o swoją pozycję. Wątek burzliwej i skomplikowanej przyjaźni bohaterek jest oczywiście głównym motorem akcji serialu, jednak poboczne wątki stanowią jego równie solidne podwaliny.
W serialu mocno zaznacza się walka o niezależność kobiet, która jednak dopiero kuśtyka w świadomości młodych dziewcząt dekady lat 60. Lila, czyli „genialna przyjaciółka” jest najmocniejszym charakterem w całej powieści, a co za tym idzie również i w serialu i to z pewnością ona odpowiada za tajemniczość całej produkcji. Buntuje się, nie poddaje się stereotypom, nie boi się postawić na swoim, odegrać się, nawet za cenę fizycznej przemocy ze strony ojca, a potem męża. Z dumą podnosi głowę i z bezczelnością staje w opozycji do całego świata. W drugim sezonie, który jest adaptacją tomu o tytule „Historia nowego nazwiska”, Lila i Elena po raz pierwszy stykają się z realiami dorosłości: z oczekiwaniami społeczeństwa co do roli kobiety i z koniecznością porzucenia własnych ambicji i planów na rzecz podporządkowania się mężczyznom.
W końcu akcja toczy się we Włoszech, a tutaj rola mężczyzny od zawsze szła w parze z dominacją, władzą i siłą. Obie bohaterki mają różne sposoby na to, aby wyrwać się z codzienności, która przydziela im jasno określone role. Lila — genialny umysł, bystra i niezwykle urodziwa dziewczyna porzuca talent do nauki i postanawia wcześnie wyjść bogato za mąż. Elena z kolei, która zawsze stała w cieniu swojej przyjaciółki wybiera inną drogę, wiodącą przez naukę i uzyskanie dobrego wykształcenia. Jak potoczą się losy dorastających kobiet, których relacja opiera się na fascynacji, zazdrości, uzależnieniu, ale też na przyjaźni, która trwać będzie przez dziesięciolecia? Kto jeszcze nie widział, ten niech szykuje sobie wolny wieczór na najlepszą włoską ucztę ostatnich lat.
dystrybutor zdjęć HBO