ANYWHERE          TV

O tym, że zamieniamy charmsy na tribale – biżuteria naszych czasów

ADA PIOTROWSKA

bizuteria-naszych-czasow

Kto zbiera jeszcze charmsy z kolekcji Pandory, musi czym prędzej przeczytać ten artykuł. Chociaż trudno uwierzyć, że można jeszcze wiele wymyślić w koncepcji biżuterii na co dzień – w końcu witryny znanych nam sklepów biżuteryjnych niewiele zmieniają się na przestrzeni lat – warto pamiętać, że one naznaczone są długoletnią rozpoznawalnością konkretnego stylu, można powiedzieć dziedzictwa, kojarzą się nam z długoletnią tradycją prostych zwykle projektów, subtelnych i uniwersalnych. To nie Apart, nie Kruk i nie Yes wyznaczają trendy. Zapomnijcie o tzw. ‘celebrytkach’ na dekolcie i ledwie zauważalnych cyrkoniach w uszach. Trendy rodzą się bliżej kreatywnych ludzi niż marek z tradycją. Szukamy ich na ulicy, szukamy ich na instagramie:

@ebonnymunro – biżuteria robiona ręcznie za oceanem, w odległej Australii. Oksydowany, postarzany metal i etiopskie koraliki, perły, fasetowany opal, kryształowe klejnoty w fantazyjnych kształtach to tylko niektóre z wykończeń, które zrzuciły na dalszy plan proste srebro i złoto. Od standardów narzucanych przez biżuteryjnych gigantów nie różnią się tylko materiałem, ale też: strukturą – są powykrzywiane, pierścionki wiją się na palcach, naszyjniki są asymetryczne; kształtem – często wzorują się na tribalach, zapożyczają też symbole popularne wśród gotów, takie jak czaszki czy krzyże, pojawiają się także odwołania do gotyku i miniaturowe, złote oprawy obrazów; a przede wszystkim inspiracjami, bo te są bardzo widoczne. Na pierwszy rzut oka poznamy, że na rynek wkraczają milenialsi i Zet-owcy, ludzie wychowani w pierwszej dekadzie XXI wieku – zdjęcia produktowe, bo mimo wszystko należy traktować ten profil jako markę/przedsiębiorstwo, bynajmniej nie są skierowane do zachowującego bezpieczny dystans ogółu.

Wyświetl ten post na Instagramie.

 
Reklama

www.XXXopera.com

Post udostępniony przez Perfumed metal adornment (@ebonnymunro)

Wyświetl ten post na Instagramie.

Bronze by @snapster

Post udostępniony przez Perfumed metal adornment (@ebonnymunro)

Wyświetl ten post na Instagramie.

• • • • •

Post udostępniony przez Perfumed metal adornment (@ebonnymunro)

Wyświetl ten post na Instagramie.

Golden vixen choker

Post udostępniony przez Perfumed metal adornment (@ebonnymunro)

@angostura_ – produkcja tych małych dzieł sztuki znajduje się już odrobinę bliżej nas, bo we Włoszech. Czy jest to więc luksusowa prostota? Oczywiście nie, gdyż w takim wypadku nie trafiłaby do tego zestawienia. Materiały są nam znane, złoto i srebro są jak najbardziej szlachetne, nie budzi to wątpliwości. Zadziwia jednak ich kształt – marka najbardziej szczyci się biżuterią w kształcie palców. Wymyka się fachowej nomenklaturze, bo ich sztandarowych wyrobów nie można nazwać pierścionkami –  chociaż mieszczą się na palcu, nie przyjmują znanych nam kształtów. Czasami spotkamy się też z napierśnikami, naramiennikami, czymś zdobiącym, ale jednocześnie okalającym sporą powierzchnię ciała, wzorowanym na antycznej biżuterii albo rycerskiej zbroi.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Golden vixen choker

Post udostępniony przez Perfumed metal adornment (@ebonnymunro)

@fannyinserra – mój personalny faworyt, nie skąd inąd jak z Francji. Design nie podąża jednak  śladami Coco Chanel – doskonale bawi się kryształami górskimi, masą perłową, szkłem, plastikiem i srebrem. Z połączenia prostych kółek, łańcuszków i przezroczystych wykończeń – najczęściej w kształcie smoka lub płomieni – powstają unikalne, bardzo limitowane kolczyki, pierścionki i chokery. Autorka nagina też często różnego rodzaju odpadki pod swoje projekty, tym samym dbając o zrównoważoną produkcję w pięknej oprawie wizualnej.

Wyświetl ten post na Instagramie.

⛓les boucles d'oreilles KARINE ⛓ • ♻️chaque bijou est unique, créoles en argent ornées de leur perle "virus" issue de la récupération. • Chaque pièce upcycling est unique est faite à la main avec des matériaux recyclés dans mon atelier français. • ♻️Green bling et made in France . . . . . . . . . . #sustainablefashion #madeinfrance #lilloise #madeinlille #contemporaryjewelry #fannyinserra #pearls #delicatejewelry #upcyclingfashion #upcyclingjewelry #statementjewelry #contemporarystyle #jewelrydesigner #lilloise #lilloisestyle #avantgarde #90sgrunge #90style #punkjewelry #berlinfashion #londonfashion #virus #underground #berghain #futurefashion

Post udostępniony przez FANNY INSERRA (@fannyinserra_jewellery)

Jedyna niezmienna funkcja biżuterii to zdobienie noszącego. Poza tym zmianie ulega wszystko – od materiału, przez strukturę i kształt, po utratę uniwersalności na rzecz unikatowości, dlatego warto zapłacić trochę więcej i nosić niepowtarzalne błyskotki – rzemieślnicze arcydzieła – młodych projektantów.

Share this post

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

PROPONOWANE