Czerń w kosmetykach to niekonwencjonalny kolor: dlaczego zdecydowałyście się na taki design?
Celowo postawiłyśmy na czarny kolor. Ten design faktycznie nie jest typowy dla kosmetyków pielęgnacyjnych i dedykowanych głównie kobietom. Ale już na początku powiedziałyśmy sobie, że Hole Care będzie odzwierciedleniem tego, co czujemy, co lubimy, w co wierzymy i właśnie w ten sposób realizujemy naszą wizję firmy.
Dla nas kolor czarny jest odzwierciedleniem minimalizmu i ponadczasowej klasyki.
Właśnie w tym kierunku idziemy. Cechuje nas minimalizm zarówno w designie kosmetyków, jak również w tworzeniu receptur – bo sięgamy w nich tylko po sprawdzone, naturalne surowce.
Kosmetyki naturalne: to hasło, które od kilku lat jest na sztandarze wielu polskich marek. Co oznacza, że Wasza marka jest stworzona z naturalnych składników ? Czego tam nie znajdziemy?
W naszych kosmetykach nie znajdziecie parabenów, silikonów, barwników czy sztucznych kompozycji zapachowych. Stawiamy na sprawdzone naturalne surowce pozyskiwane z najlepszych upraw i od zaufanych, certyfikowanych dostawców. Rzeczywiście w ostatnich latach kosmetyki naturalne cieszą się coraz większą popularnością wśród polskich producentów. Nierzadko też firmy zmieniają profil swojej działalności, podążając tym trendem. My w pełni świadomie postawiłyśmy na ten rodzaj kosmetyków, zakładając firmę. Jednocześnie zdawałyśmy sobie z tego sprawę, że produkcja takich kosmetyków, o jakich marzymy nie będzie łatwa. Można rzec, że postawiłyśmy wszystko na jedną kartę, tworząc nowoczesne kosmetyki naturalne dedykowane dla cer problematycznych. U nas każdy wrażliwiec, a nawet alergik może czuć się bezpiecznie.
Stawiamy właśnie na bezpieczeństwo i skuteczność, dlatego wszystkie nasze produkty przed wprowadzeniem do sprzedaży przechodzą szereg badań. Receptury wszystkich kosmetyków są tworzone przez najlepszych technologów, a produkcja odbywa się w profesjonalnym laboratorium.
Czy naturalne kosmetyki bez „ulepszaczy” rzeczywiście wystarczą do pielęgnacji nieraz bardzo wymagającej cery?
Nie wypowiadamy się za inne marki, ale możemy zapewnić, że nasze kosmetyki w zupełności wystarczają. Produkujemy skuteczne kosmetyki naturalne, co oznacza, że kremy i pianki działają na głębsze warstwy naskórka. Dosłownie mówiąc —-nie tylko działają powierzchniowo w sposób widoczny na pierwszy rzut oka ale też stymulują to czego nie widzimy i nie czujemy np. odnowę białek, czy regulację wydzielania sebum. Udało nam się stworzyć receptury oparte na naturalnych substancjach aktywnych, dzięki którym pielęgnacja nawet bardzo wymagającej cery jest możliwa, a do tego szybka i przede wszystkim skuteczna.
Stawiacie pielęgnację ponad makijażowe triki — czy według Was makijaż trochę odchodzi do lamusa? Jak to jest w Waszym przypadku?
Nie konkurujemy z makijażem, a zwłaszcza z makijażowymi trikami, jak większość kobiet nieraz ratujemy się nimi. Od pielęgnacji oczekujemy skuteczności, dlatego staramy się zachować balans i dać wybór. Nie pokusimy się o takie stanowcze stwierdzenie, że makijaż odchodzi do lamusa. Chcemy, aby makijaż był opcją, a nie koniecznością i przy tym pozostaniemy.
A w kontekście makijażu musimy przyznać, że nasze kremy idealnie komponują się z nałożonym fluidem, czy samym pudrem sypkim. Podkreślamy, że nasze kremy są bezzapachowe – chociaż czasami można wyczuć lekką nutkę zawartych w nich składników aktywnych. Jednak nie dodajemy tutaj żadnych olejków eterycznych, czy typowych „zapachów”. Rzadko zdajemy sobie z tego sprawę, że to właśnie wszystkie te „zapachy” wywołują na skórze zmiany, czy reakcje alergiczne. Dlatego każdy nasz krem stanowi dobry fundament, który (będąc najbliżej skóry) pielęgnuje, zabezpiecza i przygotowuje do nałożenia makijażu. W przeprowadzonych badaniach konsumenckich kremy spotkały się z bardzo dobrym odbiorem wśród zwolenników makijażu – wystarczy około 30 sekund, aby całkowicie się wchłonęły i stanowiły dobrą bazę. Wyjątek stanowi tutaj krem Olej z czarnuszki – z uwagi na zawartość oleju w składzie, należy odczekać nieco dłużej.
Jedno z Waszych haseł to „carefree beauty” – czy o skórę trzeba dbać w każdym calu i o każdej porze, czy może potrzeba czasem wrzucić na luz i dać trochę odpocząć?
Trzeba trochę wrzucić na luz, cieszyć się chwilą a my zajmiemy się pielęgnacją!
Od dobrze dobranej pielęgnacji, nie należy robić przerwy, czy odpoczywać. Jeśli czujesz, że kosmetyki których używasz sprawiają Ci radość — bo działają i pomagają uporać Ci się z dotychczasowymi problemami skórnymi to jest to właśnie „cerefree beauty”.
W Hola Care jako jedną z pierwszych zasad ustaliłyśmy, że pielęgnacja ma się kojarzyć z przyjemnością. I właśnie nią kierujemy się do dziś, tworząc kolejne produkty. Przyjemne delikatne kremy – które sprawdzają się w pielęgnacji zwolenniczek makijażu oraz wyznawców naturalnego looku. Aksamitne pianki, które poradzą sobie z oczyszczeniem wrażliwej, czy problematycznej skóry, a także z łatwością zmyją profesjonalny makijaż. Właśnie dlatego z pełną odpowiedzialnością możemy stwierdzić, że Hola Care to poranny uśmiech, czasem żart i przede wszystkim dużo czułości do siebie i do swojego ciała.
Czy Waszym zdaniem samoakceptacja jest dużo skuteczniejsza od magicznych składników?
Samoakceptacja faktycznie jest kluczową sprawą w osiągnięciu satysfakcji i zadowolenia. Jednak tworząc skuteczne kosmetyki naturalne, poniekąd chcemy przyczynić się do zaakceptowania siebie. Innymi słowy dajemy wybór – bo przecież możesz świadomie poprawić swój wygląd, sięgając po krem przeciwzmarszczkowy, czy regulujący wydzielanie sebum i tym samym poprawić kondycję skóry- jeśli stoi to na drodze do samoakceptacji. Dlatego uważamy, że można pokochać siebie zarówno ze wszystkimi mankamentami i niedoskonałościami ale można też sięgnąć po kosmetyki czy też poddać się zabiegom, które przyczynią się do samoakceptacji i zadowolenia z siebie.
Co oprócz kremów jest kluczowe dla zachowania zdrowej i młodej cery?
Nie od dziś wiadomo, że „jesteś tym, co jesz”. Odpowiednio zbilansowana dieta i prawidłowe nawodnienie organizmu to nieodłączny element codziennej pielęgnacji. Uważamy, że powinniśmy podejść holistycznie do tego tematu. Dlatego w Hola Care staramy się też edukować. Prowadzimy bloga, na którym poruszamy tematy prawidłowej pielęgnacji oraz zdrowego trybu życia. A w naszym salonie kosmetycznym prowadzimy konsultacje, w czasie których wspólnie z zespołem kosmetologów dobieramy skuteczną pielęgnację domową uwzględniającą zdrowe nawyki żywieniowe.
Stawiacie również na męską pielęgnację, czy widzicie wzrastający trend w tej kwestii?
Mamy wrażenie, że na przestrzeni ostatnich kilku lat męska pielęgnacja przeszła prawdziwą rewolucję. Panowie coraz chętniej poddają się zabiegom w gabinetach kosmetycznych i świadomie sięgają po kosmetyki pielęgnacyjne. Z całą pewnością widzimy tutaj wzrastający trend, co bardzo nas cieszy i utwierdza w tym, że dokonałyśmy właściwego wyboru, tworząc linię Hola Care MEN.
Oprócz Hola Care prowadzicie również salon kosmetyczny: czy dobra, naturalna pielęgnacja bez regularnych zabiegów u profesjonalisty jest niewystarczająca?
Salon kosmetyczny Revision prowadzimy już ponad 15 lat w Krakowie. To dość długi okres, w którym wiele się zadziało w kosmetyce. I mówimy tutaj zarówno o zabiegach profesjonalnych, jak również o świadomości klientów. Dlatego w odpowiedzi na to pytanie pokusiłybyśmy się wręcz o odwrotne stwierdzenie… W gabinecie nasze kosmetolożki zawsze podkreślają, że same zabiegi profesjonalne nie wystarczą – ważna jest odpowiednia pielęgnacja domowa. Dlatego idealnym rozwiązaniem jest po prostu połączenie terapii gabinetowej, po której włączona zostaje dobrze dobrana pielęgnacja domowa. Oczywiście znajdą się osoby, które preferują tylko i wyłącznie pielęgnację domową. Więcej o Révision Cosmétologie https://revision.com.pl/
U nas każdy „wrażliwiec” może czuć się bezpiecznie — rozmowa z założycielkami marki Hola Care
https://www.instagram.com/hola_care/
https://www.facebook.com/HOLAcare/
https://holacare.pl/