Ile razy zdarzyło Ci się stanąć przed szafą i stwierdzić, że nie masz co na siebie włożyć? Mamy pełne półki ubrań, a i tak stale nosimy te same rzeczy. Często decydując się na zakup czegoś nowego, nie zastanawiamy się nad tym, z czym będziemy mogli to połączyć, czy jest to nam potrzebne i pasuje do naszego stylu. Dokonujemy pochopnych wyborów, marnując pieniądze, czas i przestrzeń w szafie. Co gorsza, gdy już uznamy, że w czymś długo nie chodziliśmy, to zamiast sprzedać ubranie, oddać je potrzebującym lub nadać mu drugie życie, po prostu wyrzucamy je na śmietnik.
Firma Movinga przeprowadziła badanie mające na celu oszacowanie, jak wiele ubrań i jedzenia marnujemy. Polska nie wypadła najgorzej, jednak w porównaniu do Rosji, której mieszkańcy wykorzystują prawie połowę zawartości swoich szaf, my korzystamy jedynie z 33 procent ubrań, które zgromadziliśmy w naszych garderobach. To skłania do refleksji na temat decyzji zakupowych oraz ich skutków.
Co zrobić, aby jak najlepiej wykorzystywać swoje ubrania, mając na uwadze budowanie naszego własnego stylu?
Pomyśl o zbudowaniu kapsułowej garderoby. Polega to na takim dobieraniu ubrań, aby wszystkie do siebie pasowały, co daje nam spore możliwości miksowania ze sobą poszczególnych ciuchów. Jeśli masz kolorystykę, w której dobrze się czujesz i pasuje ona do twojej karnacji, włosów czy osobowości, to spróbuj wybierać takie rzeczy, które stylistycznie i barwnie będą spójne. Nie oznacza to, że musisz wyrzucić połowę swoich ubrań i zastępować je nowymi. Taką szafę buduje się przez długi czas, a jeśli chcesz wprowadzić drastyczne zmiany, zawsze możesz dać swoim ubraniom drugie życie – urządzić wymianę ciuchów lub spróbować je sprzedać.
Jeśli kapsułowe rozwiązania nie są dla Ciebie, bo co tydzień zmieniasz swój styl, to dobrym sposobem na wykorzystanie potencjału twojej szafy będzie przygotowanie stylizacji wcześniej, a także prowadzenie swojego modowego albumu. Postaraj się poświęcić trochę czasu na zrobienie zdjęć swoich ubrań lub pobranie ich z Internetu i stwórz z nich album w telefonie. Dużo łatwiej jest nam pamiętać o kolorowej koszuli, gdy widzimy ją przewijając ekran niż odszukać ją na dnie szafy. To podejście pozwala planować swoje stylizację na przykład podczas jazdy autobusem.
Kiedy już stworzysz stylizacje, w której poczujesz się komfortowo, zrób sobie selfie. Niech każde udane zestawienie zostanie udokumentowane, by w chwili braku kreatywności móc z tego skorzystać.
Postaraj się zrezygnować z kupowania ubrań na jedną okazję. Jeśli uznasz, że nie masz w swojej szafie żadnych ciuchów odpowiednich na wesele kuzynki czy tematyczny baby shower koleżanki, skorzystaj z wypożyczalni ciuchów – na rynku istnieje mnóstwo profesjonalnych firm oferujących taką usługę.
autorka: Dominika Onderska
zdjęcia: pexels.com
