Ta piękna kobieta o niesamowitym wdzięku uznana została za typową “girl on the stool”, czyli śpiewającą smutne piosenki dziewczyną, która siedzi na scenie na taborecie i gra na gitarze pojedyncze, delikatne dźwięki dla akompaniamentu. Jej melancholia budowała poczucie refleksyjności i głębi. Długie włosy, smutne głębokie spojrzenie nadawały jej romantyzmu i dobrze komponowały się z piosenkami o miłości, które śpiewała.
Taka dziewczęcość i naturalna nonszalancja przypisywana jest powszechnie do stylu Paryżanek, a Francoise Hardy swoim stylem uosabiała popkulturę lat 60.
Wydawać by się mogło, że Paryżanki zupełnie nie przywiązują wagi do swojego wyglądu, stale gdzieś biegną z rozwianymi włosami w trenczu, usta jakby od niechcenia muśnięte czerwoną szminką. Nic bardziej mylnego. Taka “nienachalna” elegancja to zamierzony efekt.
Francoise Hardy – muza wszystkich świętych
Nicolas Ghesquière, dyrektor kreatywny marki Louis Vuitton, stwierdził, że Francoise Hardy jest esencją paryskości. Była jego inspiracją – kiedy kierował marką Balenciaga, wielokrotnie bywała na pokazach kolekcji marki. Swoim wdziękiem piosenkarka podbiła również serca muzyków takich jak Bob Dylan, który zadedykował jej wiersz (Untitled 2 z albumu Another side of Bob Dylan), Mick Jagger, który uznał ją za swój ideał kobiecości, czy David Bowie. Piosenkarka stała się również inspiracją dla Rei Kawbuko, założycielki marki Comme des Garçons, której nazwa zaczerpnięta została z fragmentu piosenki Tous les garcon et les filles.
Zawsze pod prąd
Co było jej wyróżnikiem? Szkopuł tkwi w zestawianiu różnych elementów garderoby i łączeniu pozornie niepasujących elementów. Piosenkarka pamięta jednak o klasykach, które wykorzystywała jako bazę. Nie bała się szaleństw i awangardy (dla tamtych czasów): jeansy flare, białe botki, skóra, futro, duże okulary, metaliczny blask i wyraziste kolory nierzadko pojawiają się na zdjęciach również z wydarzeń i imprez, które wydawać by się mogło – wymagały innego dress code’u. Idąca pod prąd wokalistka miała na to jednak swoją metodę.
Klasyka w najlepszym wydaniu
Biała koszula to element garderoby, który każda z nas ma w swojej szafie. Taka baza nie tylko świetnie sprawdza się na większe okazje czy do biura, bo w zależności od zestawienia – nabiera innego charakteru. Piosenkarka zestawiała białą koszulę z jeansami dzwonami. Koszula zawiązana w supełek i botki kowbojki, co dodawało nonszalancji i luzu typowego dla późnych lat 60 oraz 70.
Inny charakterystyczny zestaw to romantyczna bluzka z koronkami lub bufiastym rękawem czy wiktoriańskim golfem oraz zestawienie jej ze skórzaną spódniczką mini lub spodenkami. To gra kontrastów – wyraźnie widać, że w stylu piosenkarki spotykają się silne wpływy lat 60. i 70.
Kosmiczne lata 60.
w 1968 roku Francoise Hardy ubiera kosmiczne stroje zaprojektowane przez Paco Robane. Kombinezony i sukienki z metalicznym połyskiem wykonane z plastiku i innych materiałów stają się symbolem lat 60. i jednym z najgorętszych trendów. Do dziś kojarzone z kosmosem i podróżami na księżyc, bo to wtedy zainteresowanie galaktyczną przestrzenią sięgnęło zenitu. Wzrosło też zainteresowanie futuryzmem w modzie i wykorzystaniem wszystkiego, co wiąże się z postępem technologicznym. Dwa wydarzenia związane z tym czasem to lot w kosmos Gagarina (1961) oraz lądowanie na księżycu (1969). To wtedy oglądano filmy science fiction takie jak 2001: Odyseja kosmiczna, Barbarella czy seriale jak Star Trek. W czasopismach oglądano zdjęcia Francoise Hardy w metalicznych ubraniach od Paco Robane.
Okulary
Lata 60. to okres królowania geometrycznych wzorów i op artu. Moda inspirowana była sztuką Mondriana i Warhola. Geometryczne wzory były pożądane nie tylko w biżuterii i wzornictwie, ale również w przypadku innych dodatków takich jak okulary.
To nieodłączny element garderoby piosenkarki. Na fotografiach najczęściej uwiecznione są te z białymi grubymi oprawkami o prostokątnym kształcie. Stały się jej znakiem rozpoznawczym i gorącym trendem lat 60. Nosi też oversizowe okulary-maski, okulary o kocim kształcie i okulary muchy.
Pokaż nogi
To okres rewolucji obyczajowej i seksualnej oraz czas kształtowania się subkultur takich jak na przykład hippisi. Kobiety odkrywają już nie tylko kostki, ale i kolana. Spódniczki i sukienki mini królują na ulicach, a drobna figura chłopczycy Twiggy wypiera krągłe kształty Bardotki. Pudełkowe sukienki już na zawsze zapisują się w historii mody jako symbol lat 60. Francoise Hardy również pokazuje swoje zgrabne nogi. Krótkie srebrne i złote sukienki od Paco Robane, szorty zakładane na rajstopy, skórzane spódniczki mini zestawia z koszulami, T-shirtami i kozakami. Czasem stylizację uzupełni charakterystycznymi okularami czy paskiem.
Klasa, kobiecość i wygoda
Francoise Hardy w swojej garderobie wykorzystuje elementy typowe dla lat 60. i 70. Łączy klasykę z nonszalancją i awangardą. Jej styl charakteryzuje połączenie esencji paryskości z domieszką szaleństwa. Inspirując się nim warto również pamiętać, że jest przede wszystkim wygodny i kobiecy, czyli to co ważne jest w zasadzie dla każdej z nas.
zdjęcia: flickr.com